Bohater z Silverstone zmienia zdanie
Rubens Barrichello po znakomitej jeździe w wyścigu o GP Wielkiej Brytanii i wywalczeniu miejsca na podium zmienił i nie zamierza już po zakończeniu sezonu odchodzić z formuły 1. 36-letni Brazylijczyk, którego kontrakt wygasa z końcem tego sezonu chciałby podpisać nową umowę z zespołem Hondy.
"Uważam, że to podium przyszło w odpowiednim momencie" - powiedział Brazylijczyk, który dzięki dobrej decyzji zespołu o wymianie opon zajął trzecie miejsce na torze Silverstone. Barrichello po sukcesie w Wielkiej Brytanii był bardzo szczęśliwy ponieważ wywalczył 62. podium w karierze, które było pierwszym od 2005 roku, kiedy jeździł jeszcze w zespole Ferrari.
Barrichello jest rekordzistą jeśli chodzi o ilość startów w F1. Podczas GP Turcji Brazylijczyk pobił rekord Riccardo Patrese, który w swojej karierze zaliczył 256 startów.
_ MR _