BMW się pogubiło i brnie w ślepą uliczkę
Trzykrotny mistrz świata F1, Nelson Piquet (56 l.), specjalnie dla "Super Expressu".
Trzy tygodnie przerwy przed następnym Grand Prix to w tej chwili dla teamu BMW Sauber cudowna wiadomość. Ekipa, która w kilku pierwszych wyścigach zaskakiwała wszystkich, ostatnio zupełnie się pogubiła. Jeśli chcą nadal liczyć się w walce z najlepszymi, najbliższe dni muszą solidnie przepracować.
Ten weekend był bez wątpienia ich najgorszym w tym sezonie. Czwarte miejsce Roberta Kubicy w kwalifikacjach tylko zamydla ten obraz. Co się stało? Być może za szybko chcieli dorównać Ferrari i McLarenowi, a w tym sporcie jeden nawet najmniejszy błąd może zniwelować kilkumiesięczną pracę. Obierasz złą drogę i brniesz w ślepą uliczkę. Najgorsze, że gdy czytam wypowiedzi szefa teamu Mario Theissena, to mam wrażenia, że on sam nie wie, skąd aż tyle kłopotów.
_ Więcej w "Super Expressie" _