BMW Sauber: wyścig do zapomnienia
- Nie ma za bardzo o czym mówić. Wszystko układało się nie po naszej myśli. Nie dość że nasze miejsca z kwalifikacji nie były najlepsze to kolizje naszych kierowców ostatecznie zadecydowały o tym, że znów nie zdobyliśmy choćby jednego punktu. Nie załamujemy się jednak i koncentrujemy się na kolejnym wyścigu - mówi niepocieszony dyrektor sportów motorowych w BMW. Podobne zdanie ma główny inżynier zespołu Willy Rampf.
- Był to strasznie dziwny wyścig. Jedyną nasza szansą miał być deszcz jednak nawet to nam nic nie pomogło. Cóż, musimy poprawić się tak szybko jak to tylko możliwe.
Kolejny wyścig tego sezonu już w następną niedzielę na torze w Bahrajnie.