BMW Sauber rozstaje się z Villeneuve'em!
Stanowisko szefów BMW Sauber w sprawie Villeneuve'a nie rozstrzyga o roli Roberta Kubicy w tym zespole. Przedstawiciele BMW nie zamierzają obecnie komentować sytuacji Kubicy w kontekście rozwiązania umowy z Villeneuvem. W najbliższych dniach wyjaśni się czy Polak wystartuje w Grand Prix Turcji (27 sierpnia).
"Nie możemy komentować sytuacji Kubicy. Nie wiemy też kiedy zapadnie decyzja o ewentualnych dalszych startach Roberta" - powiedział PAP przedstawiciel polskiego kierowcy Marcin Czachorski.
Villeneuve miał wypadek podczas wyścigu o Grand Prix Niemiec w niedzielę 30 lipca. Poinformował ekipę, że z powodu obrażeń nie mógł wystąpić w wyścigu na torze Hungaroring. W tej sytuacji szef zespołu BMW Sauber Mario Theissen zadecydował, że drugi bolid zespołu powierzony zostanie trzeciemu kierowcy - Robertowi Kubicy.
Dał jednocześnie do zrozumienia, że o tym, kto będzie partnerem Nicka Heidfelda w dalszej części sezonu zadecyduje postawa Polaka w GP Węgier. Na torze Hungaroring, w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, Kubica osiągnął metę na siódmym miejscu. Kilka godzin później został zdyskwalifikowany z powodu zbyt małej wagi bolidu.
"Jacques spisywał się w tym sezonie bardzo dobrze, zdobywając pierwsze w historii punkty dla zespołu w Grand Prix Malezji. Jego wkład w prace nad samochodem oraz w rozwój nowo utworzonej ekipy BMW Sauber F1 Team był znaczący. Jednak po jego wypadku na torze Hockenheim zespół zdecydował się przeanalizować różne opcje na sezon 2007, w tym sprawdzenie Roberta Kubicy w roli kierowcy wyścigowego" - wyjaśnił dyrektor BMW Motorsport Mario Theissen.
"Nasza decyzja, związana z oceną różnych możliwych rozwiązań dotyczących składu kierowców, w naturalny sposób wpłynęła na pozycję Jacques'a. W pełni rozumiemy, że w obecnych warunkach niepewności trudno jest Jacques'owi utrzymać dotychczasowy poziom zaangażowania przez resztę sezonu. Szanujemy jego zdanie i życzymy mu udanej przyszłości" - dodał Niemiec.
Kubica jest pełen nadziei co do jego dalszej przyszłości w Formule 1. "Dyskwalifikacja jest bardzo frustrująca, ale jestem zadowolony z udanego występu i mam nadzieję, że czeka mnie jeszcze wiele przyjemnych emocji w Formule 1" - powiedział po niedzielnym wykluczeniu polski kierowca.