BMW oficjalnie dołączyło do protestujących
Podczas GP Australii przeciw używaniu spornych dyfuzorów protestowały już zespoły: Ferrari, Red Bulla oraz Renault. Posiedzenie w tej sprawie ma się odbyć 14. kwietnia w Paryżu. BMW już w Australii chciało dołączyć do protestujących zespołów jednak niemiecki team nie zdołał skompletować wszystkich dokumentów i w konsekwencji nie złożył protestu.
- Poinformowaliśmy, że chcemy uczestniczyć w rozprawie, co zostało potwierdzone przez ICA (Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy) - powiedział szef BMW Mario Theissen. - Będziemy występować w roli pokrzywdzonego lub jako strona zainteresowana - dodał.
Obecnie BMW zastanawia się czy wystosować kolejny protest w sprawie dyfuzorów po wyścigu o GP Malezji. W tej kwestii Theissen konsultuje się z szefami Ferrari. - Ta sprawa pozostaje otwarta - zakończył Theissen.
_ MR _