BMW M5 z dieslem
Plotki zostały potwierdzone. BMW planuje stworzenie serii 5 z silnikiem Diesla przygotowanej przez specjalistów z oddziału M. Samochód będzie szybki i dużo bardziej oszczędny niż M5, pytanie tylko, czy to ma sens?
BMW od lat pokazuje, że firma potrafi odkrywać nowe gałęzie rynku, które przynoszą wyjątkowe zyski. Czy tak samo będzie tym razem? Niewykluczone, tym bardziej, że pierwsze dane są imponujące. Serwis Autoblog potwierdził plan wprowadzenia do sprzedaży diesla z logo M, jednak o samym samochodzie nadal nie wiadomo zbyt wiele. Najprawdopodobniej nie będzie to odmiana modelu M5, natomiast będzie sprzedawany jako 550dM, albo 550dXM – podobnie jak seria 1 M.
Pod maską ma się znaleźć 3-litrowy silnik tri-turbo. Będzie on produkował około 880 Nm momentu obrotowego (w M5 jest to 680 Nm). Najprawdopodobniej będzie on słabszy niż 560 KM oferowanych w modelu M5, ale mimo to ma dysponować ponad 500 KM. Wśród nieoficjalnych informacji pojawiła się również taka, że wszystkie egzemplarze serii 5 M diesel będą miały napęd na 4 koła - na pewno przydatny przy tak imponującym momencie obrotowym.
3-litrowy silnik zamontowany pod maską to mocno zmodyfikowana jednostka wysokoprężna, która od lat cieszy się niemałą popularnością. Nieco zmieniony kształt cylindrów to jedna z wielu poprawek, które mają zamienić tego diesla w niemal wyczynowy motor. Największą uwagę zwraca oczywiście idea trzech turbosprężarek. Mniejsza z nich będzie odpowiadać za pracę przy niskich obrotach, co ma zredukować zjawisko turbodziury. Natomiast dwie duże turbiny pracujące przy wysokich obrotach zapewnią wysoką moc i rewelacyjne osiągi.
Pozostaje pytanie jak z wytrzymałością tak wysilonej jednostki i czy faktycznie będzie to interesujący substytut dla modelu M5? Na pewno BMW znowu będzie mogło się pochwalić, że jest pierwszą firmą proponującą nowe rozwiązanie dotychczas niedostępne na rynku.
sj