Biała siła - RENNtech Mercedes CL65 AMG
Nadwozia w białym kolorze już dawno przestały uchodzić za mało eleganckie. W barwie śniegu można teraz otrzymać nie tylko podstawowe wersje samochodów, ale również najmocniejsze i najbardziej prestiżowe modele.
Później samochód trafił do warsztatu firmy RENNtech. Inżynierom dano wolną rękę, wszak w dzisiejszych czasach wypada mieć pod maską jak najwięcej mocy.
Aby uzyskać dodatkowe konie konieczny był montaż większego intercoolera oraz karbonowych airboxów, których zadaniem jest optymalizowanie strugi powietrza napływającego do kanałów dolotowych. Nie obyło się też bez przeprogramowania elektroniki sterującej dwunastoma cylindrami oraz dwoma turbosprężarkami. Zmiany podkreślono sportowym układem wydechowym ze stali nierdzewnej. Zdaniem przedstawicieli firmy pozwolił samochodowi brzmieć dokładnie tak, jak chcielibyśmy, by brzmiał...
Oznacza to oczywiście głośniejszy i bardziej basowy pomruk przy dociskaniu gazu. Z widlastego silnika udało się wydobyć 695 KM oraz niewiarygodne wręcz 1200 Nm.
Dla wielu klientów szczególnie ważna będzie druga z wymienionych wartości. Potężny moment obrotowy ma łagodnie nachyloną krzywą przebiegu, co oznacza, że auto jest gotowe do skoku na każdym z biegów i przy dowolnej prędkości. Kierowcy Mercedesa CL zestrojonego w stajni RENNtech z pewnością nie prowadzą rozmów o osiągach. W tym przypadku wystarczy zdawkowe - „są wystarczające”...
Tuner zapewnia, że modyfikacja nie wpłynie na niezawodność samochodu. By cieszyć się potężną mocą trzeba posiadać oczywiście Mercedesa CL65 AMG oraz przygotować 20 000 dolarów na tuning.
Łukasz Szewczyk