Bezpośrednia likwidacja szkody w PZU
Ubezpieczenia należą w Polsce do stosunkowo tanich. Oznacza to jednak, że w razie kolizji nie zawsze należy się wiele spodziewać. Teraz wszystko może się zmienić. PZU jako pierwsza firma na rynku wprowadziła bezpośrednią likwidację szkód przy komunikacyjnym OC.
Wojna cenowa w dziedzinie ubezpieczeń sprawiła, że towarzystwa wypracowały kilka metod zmniejszania swoich wydatków. Często zdarza się, że przy likwidacji szkody z OC sprawcy rzeczoznawca bagatelizuje straty, a ich wartość pomniejsza o amortyzację samochodu. Dodatkowo odszkodowanie szacuje się na podstawie zamienników oryginalnych części. Te niezgodne z przepisami praktyki są powszechne, bo ofiara stłuczki czy wypadku zwraca się o likwidację szkody do ubezpieczyciela sprawcy, a ten chce zakończyć sprawę jak najniższym kosztem. Teraz wszystko się jednak zmieni.
Pierwsza firma ubezpieczeniowa w Polsce - PZU - wprowadza bezpośrednie likwidowanie szkody. Usługa polega na przejęciu przez firmę, w której ubezpieczona jest ofiara stłuczki, wszelkich formalności związanych z likwidacją szkody. W praktyce oznacza to zysk dla poszkodowanego. Towarzystwo, w którym ma on wykupione ubezpieczenie, będzie bowiem starało się wywalczyć dla niego jak najwyższą kwotę. To zachęci go do powtórnego wybrania tej firmy w następnych latach. Po likwidacji szkody firma, w której ubezpieczony jest poszkodowany, zwróci się do ubezpieczyciela sprawcy o zwrot kosztów.
Jak zapewnia PZU, klientom są zwracane także m.in. koszty holowania, parkowania uszkodzonego pojazdu czy najmu pojazdu zastępczego. - Obecnie problem leży w systemie, gdzie poszkodowany nie jest związany z ubezpieczycielem likwidującym szkodę. Dodatkowo wejście na rynek ubezpieczycieli specjalizujących się w „tanim OC” doprowadziło do zmiany tego ubezpieczenia w parapodatek. Zmiana, którą proponujemy, spowoduje, że poszkodowany klient stanie się podmiotem w relacjach z ubezpieczycielem - powiedział członek zarządu PZU Tomasz Tarkowski.
Usługa bezpośredniej likwidacji szkody dostępna jest dla posiadaczy OC komunikacyjnego w PZU i nie jest dodatkowo płatna. Tarkowski powiedział, że liczy na zwiększenie udziału w tym rynku, który obecnie wynosi ok. 32 proc. Dodał, że system bezpośredniej likwidacji szkód funkcjonuje na innych rozwiniętych rynkach ubezpieczeniowych.
Źródło: PAP
tb, moto.wp.pl