Bezpośrednia Likwidacja Szkód. Niestety, są pierwsze problemy
Skorzystało już 5 tys. poszkodowanych
W ciągu trzech pierwszych miesięcy działania systemu, skorzystało z niego ponad 5 tys. poszkodowanych. W jaki sposób uproszczona procedura ułatwiła im życie?
Do tej pory formalności związane z odzyskiwaniem pieniędzy za uszkodzenia samochodu, w skrajnych przypadkach, mogły trwać bardzo długo, ponieważ zwrot kosztów naprawy leżał w gestii towarzystwa ubezpieczającego sprawcę wypadku, a nie poszkodowanego. Teraz to wybrane przez poszkodowanego towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym ma wykupione ubezpieczenie OC, wypłaca mu pieniądze.
Procedura bezpośredniej likwidacji szkody trwa z reguły krócej, co wpływa także na skrócenie czasu oczekiwania na zwrot kosztów, np. naprawy pojazdu. Podobny system od dawna (w nieco różniących się wariantach) występuje w wielu krajach europejskich i zazwyczaj jest bardzo pozytywnie oceniany przez ubezpieczonych. Nasz zbliżony jest najbardziej do systemu belgijskiego.
W kwietniu porozumienie BLS w ramach Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) podpisało 8 firm, tj.: Concordia Ubezpieczenia, Ergo Hestia, PZU, Warta, Uniqa, Aviva, Liberty Ubezpieczenia oraz Gothaer (przy czym Aviva i Liberty przystąpiły do BLS 1 lipca, a Gothaer zrobi to w późniejszym terminie).
Polska Izba Ubezpieczeń zadbała też o kampanię informacyjną, w ramach której motywem przewodnim jest hasło: „Stłuczka? Dzwoń do swojego ubezpieczyciela”.
Pojawiły się też pierwsze problemy
Z BLS mogą skorzystać tylko te osoby, które zostały poszkodowane przez sprawcę posiadającego polisę OC w jednej z firm ubezpieczeniowych, które przystąpiły do systemu BLS. Sytuacja ta rodzi pewne niezrozumienie i nieporozumienie przy zgłaszaniu szkody. Poszkodowani nie mają pewności, czy sprawca zdarzenia posiada ubezpieczenie OC w towarzystwie, które podpisało umowę w ramach PIU. Nikt przecież nie ma w głowie listy firm, które funkcjonują w systemie BLS, a tym bardziej nie pamięta o nich w sytuacji stresowej po stłuczce.
Niektórzy ubezpieczyciele zauważyli tę niedogodność i wprowadzają swoje rozwiązania. Mają tym samym na celu zwiększenie praktyczności i dostępności BLS.
- W trakcie 3 miesięcy od podpisania porozumienia zaobserwowaliśmy pewien problem. Mianowicie, brak możliwości przyjmowania i obsługiwania wszystkich szkód, w szczególności od osób, które ubezpieczyły się w TU spoza listy wymienionych 8. My na przykład, chcąc uniknąć nieporozumień oraz zapewnić poszkodowanym większy komfort, postanowiliśmy równolegle do systemu BLS – PIU uruchomić własną bezpośrednią likwidację szkód, którą nazwaliśmy BLC – Bezpośrednia Likwidacja Concordii – mówi Piotr Adamczyk, dyrektor Biura Likwidacji Szkód Concordii Ubezpieczenia.
Dzięki takiemu rozwiązaniu wszyscy posiadacze ubezpieczenia komunikacyjnego (AC lub OC) w tym towarzystwie mogą oczekiwać, że w przypadku stłuczki ubezpieczyciel zajmie się ich sprawą.
Aby skorzystać z systemu BLS, muszą być spełnione poniższe założenia:
- w wypadku wzięły udział nie więcej niż dwa pojazdy,
- ubezpieczyciel sprawcy lub poszkodowanego jest stroną umowy BLS,
- w dniu zdarzenia obowiązywała umowa OC,
- do wypadku doszło na terytorium Polski,
- szacowana wielkość szkody nie przekracza 30 tys. zł,
- nie doszło do szkód osobowych.
Źródło: Brandscope