Bezpiecznie na ferie

Wysyłając swoje dziecko na ferie, powinniśmy przede wszystkim sprawdzić organizatora imprezy. Uczestnicy wycieczek powinni być objęci ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków. Organizator powinien też zadbać o dobór odpowiedniego autokaru.

Stare pojazdy, nawet jeśli są przygotowane do drogi, stwarzają ryzyko awarii w czasie podróży. Niektóre informacje możemy uzyskać sami. Możemy np. poprosić kierowcę o okazanie badania technicznego pojazdu, sprawdzić z którego roku jest autobus, jaki ma przebieg i obejrzeć opony. Warto też sprawdzić, czy autokar jest wyposażony w apteczkę. Jeżeli mamy jakieś wątpliwości, zawsze możemy je zgłosić policji.

Nasze pociechy warto uczulić na odpowiednie zachowanie w trakcie jazdy autokarem. Muszą wiedzieć, że zarówno spacerowanie, jak i krzyki mogą rozpraszać kierowcę, a opieranie się o drzwi może być niebezpieczne. Należy też pamiętać, że dzieci nie powinny siedzieć przy drzwiach. Jeśli autokar wyposażony jest w pasy bezpieczeństwa, przewożone nim dzieci muszą je zapiąć. Nasze pociechy warto też uprzedzić, że podczas postojów, na parkingach też jeżdżą samochody, na które muszą uważać.

Opiekunowie powinni zwracać uwagę na zachowanie kierowcy, ale warto też zadbać, aby dzieci wiedziały "co i jak". Oczywistym jest, że kierowca nie powinien rozmawiać przez telefon w czasie jazdy. Podczas kierowania autokarem, nie wolno mu, także palić papierosów oraz jeść. Nie powinien on też oddalać się od pojazdu, gdy silnik jest włączony.

Kierowca, od którego zależy bezpieczeństwo uczestników wycieczki powinien być wypoczęty i wyspany. Standardowo dzienny czas prowadzenia pojazdu nie może przekraczać dziewięciu godzin. Z kolei maksymalnie, bez przerwy kierowca może prowadzić 4h i 30m. Przerwa natomiast powinna trwać co najmniej 45 minut, lub 15 minut i następna 30 minut.

Bez znaczenia, czy nasze dziecko gdzieś wyjeżdża, czy spędza ferie w miejscu zamieszkania, warto przypomnieć mu podstawowe zasady poruszania się po drogach. Dzieci muszą mieć świadomość, że piesi o zmroku, a także w dzień, gdy pada deszcz lub śnieg, są przez kierowców słabiej dostrzegalni. Na dodatek droga hamowania na śliskiej nawierzchni znacznie się wydłuża.

Nasze dziecko przechodząc przez ulicę w tym okresie powinno szczególnie uważać. Nawet, gdy robi to na oznakowanym przejściu z sygnalizacją świetlną. Warto też zaopatrzyć pociechę w elementy odblaskowe, które pozwolą kierowcom wypatrzyć je z dalszej odległości.

Następną sprawą są zabawy na śniegu. Nauczyciele i rodzice koniecznie muszą przypomnieć dzieciom o tym, że nie wolno ryzykować zjeżdżania z górek i pagórków położonych w pobliżu dróg. Pokusa jest bardzo silna, lecz ryzyko wpadnięcia pod pojazd duże.

Oprac. Michał Zwara

_ Źródło: KGP _