Bezpieczne wakacje własnym autem w 5 krokach
W Polsce co roku dochodzi do ponad 30 tysięcy wypadków, z czego najtragiczniejsze w skutkach kolizje to domena lata i dobrej pogody, podczas której kierowcy przeceniają swoje umiejętności. Warto mieć to na uwadze, wyruszając własnym samochodem na wakacje. Jeśli twoja urlopowa destynacja znajduje się za granicą, musisz wiedzieć o miejscowych przepisach i zwyczajach panujących na drodze, by uniknąć nieprzyjemnych incydentów. Dziś podpowiadamy, jak bezpiecznie przygotować się do wakacji własnym samochodem w 5 krokach.
Zasada ograniczonego zaufania
Każdy, kto ukończył kurs na prawo jazdy, miał okazję zapoznać się z zasadą ograniczonego zaufania. Nawet jeśli znamy przepisy i się do niech stosujemy, nie możemy ślepo zakładać, że to samo dotyczy innych uczestników ruchu drogowego. Wspomniane statystyki dowodzą, że czujność szczególnie łatwo stracić na prostej drodze, przy dobrych warunkach i widoczności. Jadąc na wakacje, nie przeceniaj również własnych umiejętności. Zysk z przekraczania dozwolonej prędkości jest niewielki w stosunku do możliwych konsekwencji.
Gruntowny przegląd auta i jego wyposażenie
Zanim wyruszysz na wakacje, zapewnij swojemu samochodowi dokładny przegląd. Co znajduje się na liście najważniejszych obowiązków? Między innymi sprawdzenie kondycji hamulców, zawieszenia, pasków i układu chłodzenia. Warto dokonać wymiany oleju i w razie potrzeby akumulatora. Pamiętaj jednak, że nawet najlepiej przygotowane auto może ulec awarii. Dlatego zadbaj również o związane z bezpieczeństwem wyposażenie. Gaśnica i trójkąt to obowiązkowe wyposażenie na polskich drogach, a myśl Konwencji Wiedeńskiej również za granicą, o ile poruszamy się na polskich tablicach, choć nie we wszystkich krajach. Rozsądnie dołożyć do tego jeszcze apteczkę, by w razie potrzeby móc udzielić pierwszej pomocy poszkodowanym.
Możliwości auta a twoje zamiary
Teoretycznie każde auto nadaje się do wakacyjnego wyjazdu, ale oczywiście im jest nowocześniejsze, tym wyższy będzie poziom bezpieczeństwa. Dlatego jeśli myślisz o wymianie samochodu w najbliższym czasie, niekoniecznie warto czekać na zimowe wyprzedaże poprzedniego rocznika. Producenci potrafią zaskoczyć klientów również letnimi promocjami.
Tego lata na uwagę zasługuje propozycja Hondy: rabat w wysokości do 7 tysięcy złotych dotyczy między innymi popularnych modeli Civic w wersji z niezawodnymi, dynamicznymi i jednocześnie oszczędnymi silnikami benzynowymi 1.0 l i 1.5 l VTEC TURBO. Takie jednostki dobrze spiszą się między innymi na górzystym terenie, bo ich moc (129 i 182 KM) jest wysoka w stosunku do pojemności. Z kolei decydując się zakup SUV-a w postaci modelu CR-V lub HR-V, można oszczędzić odpowiednio nawet 10 i 5 tysięcy złotych. Oba auta charakteryzują się obecnością nowoczesnych systemów bezpieczeństwa, takich jak system ostrzegania o zjeżdżaniu z pasa ruchu czy CTBA – system aktywnego hamowania zapobiegający kolizjom, a także poduszki powietrzne dla wszystkich pasażerów. Może warto przyspieszyć wymianę auta i ograniczyć ryzyko nieprzyjemnych zdarzeń w trakcie urlopowego wyjazdu?
Rozpoznanie terenu
Kolejna istotna kwestia, która tyczy się szczególnie wyjazdów zagranicznych, dotyczy rozpoznania terenu, w który się udajemy. Popularne wśród Polaków Grecja i Chorwacja to kraje nadmorskie i jednocześnie górzyste. Kręte i wąskie dróżki ciągnące się w okolicach wzniesień to rodzaj terenu, z jakim rzadko spotkamy się w Polsce. Piękne widoki z pewnością nie zrekompensują strachu, jeśli udasz się na przepełnioną strachem wycieczkę po takich wzniesieniach. Wystarczy jednak zasięgnąć opinii innych kierowców, jak również dokładnie zapoznać się z mapą, by podjąć decyzję, czy czujesz się na siłach pokonać jako kierowca konkretny odcinek.
Zwyczaje na drogach za granicą
Osobną kwestię stanowią przepisy ruchu drogowego i zwyczaje panujące na drogach za granicą. Jeśli ruszasz na zagraniczne wakacje własnym autem, sprawdź przepisy i ograniczenie prędkości obowiązujące w krajach, które odwiedzisz. Klasycznym przykładem różnic jest zasada pierwszeństwa na rondzie. W odróżnieniu od Polski, w większości państw pierwszeństwo ma auto, które dopiero na nie wjeżdża. Pamiętaj także, że w różnych krajach obowiązuje różna kultura jazdy. Nieco uogólniając, można stwierdzić, że na południu Europy kierowcy jeżdżą wolniej, jednak podchodzą do przepisów znacznie bardziej liberalnie niż choćby w Polsce. W ten sposób wracamy do zasady ograniczonego zaufania, o której nigdy nie można zapominać – nie tylko wybierając się na urlop.