Bentley Hybrid Concept: luksus i moc
Samochody hybrydowe to nie tylko oszczędność, ale też moda. Dla klientów Bentleya ważna jest ta druga cecha, dlatego brytyjska marka ma zamiar wprowadzić napęd hybrydowy do swoich modeli nie rezygnując przy tym z dużych silników i ogromnej mocy. Model koncepcyjny, który prezentuje nowy napęd zostanie zaprezentowany podczas Salonu Samochodowego w Pekinie.
Koncern Volkswagena wprowadził już do sprzedaży hybrydowe Porsche, teraz przyszedł czas na samochody z najwyższej półki, czyli Bentleya. Będzie to pierwszy samochód tej klasy łączący zalety napędu spalinowego z elektrycznym. Hybrid Concept to flagowy model Mulsanne z jeszcze testową wersją nowego układu napędowego. Pod maską znalazł się ten sam silnik benzynowy twinturbo V8 o pojemności 6 i 3/4 litra, ale moc całego układu ma być aż o 25 proc. większa. Standardowo Mulsanne dysponuje 512 KM, a to oznacza, że model hybrydowy dostarczy 640 KM. Znacząco wrośnie też maksymalny moment obrotowy, który już teraz wynosi 1020 Nm.
Bentley tłumaczy, że wraz ze wzrostem mocy, zgodnie ze standardowymi testami, aż o 70 proc. spadnie emisja CO2. Taki wynik będzie możliwy dzięki temu, że jest to hybryda typu plug-in, której akumulatory można naładować z tradycyjnego gniazdka. W ten sposób, jeżdżąc spokojnie po mieście, można pokonać 50 km jedynie na energii elektrycznej.
Stylistycznie wersję hybrydową wyróżnia obecna niemal wszędzie miedź – od zacisków hamulców, przez listwy boczne, po zdobienia na zegarach. Można mieć nadzieję, że taki wyróżnik hybrydy będzie stosowany też w wersji produkcyjnej, gdyż idealnie pasuje do charakteru brytyjskiej limuzyny i wygląda zdecydowanie lepiej od jaskrawozielonego koloru wykorzystywanego przez Porsche.
Choć 20 kwietnia w Pekinie hybrydowy napęd Bentleya będzie zaprezentowany w modelu Mulsanne, to pierwszym produkcyjnym samochodem hybrydowym brytyjskiej marki ma być SUV, który trafi do sprzedaży w 2017 roku.
sj, moto.wp.pl