Trwa ładowanie...
d4chpks
07-10-2014 14:55

Będzie zaostrzenie kar dla pijanych kierowców

d4chpks
d4chpks

*Zakończenie w 2014 roku prac nad rządowym projektem nowelizacji Kodeksu karnego zapowiedział szef sejmowej Komisji Nadzwyczajnej ds. Zmian w Kodyfikacjach poseł Witold Pahl (PO). Chodzi m.in. o zaostrzenie kar dla pijanych kierowców, zwiększenie ich nieuchronności i dotkliwości. *

Według Pahla nowe przepisy zaostrzające kary mogą zostać wprowadzone w znaczącym zakresie od początku 2015 r., a te związane z dotkliwością kar orzekanych przez sądy od lipca 2015 roku. Na konferencji prasowej w Gorzowie Wlkp. Pahl podkreślił, że nie tylko w odczuciu społecznym, ale także zdaniem rządu, sądy stosują wobec pijanych czy będących pod działaniem środków odurzających kierowców zbyt łagodne kary, które nie spełniają prewencyjnej funkcji wymiaru sprawiedliwości. Zdaniem posła zapada zbyt dużo orzeczeń z warunkowym zawieszeniem kary pozbawienia wolności wobec ludzi, którzy kolejny raz zostali przyłapani na jeździe w stanie nietrzeźwym. - Chcemy, aby kara w zawieszeniu była orzekana wyjątkowo, absolutnie wyjątkowo. Przede wszystkim nacisk na kary pozbawienia wolności, ale w stosunku do sprawców szczególnie niebezpiecznych przestępstw. Natomiast to, co wynika z badań instytutu wymiaru sprawiedliwości, co sprawdza się, jeżeli chodzi o statystykę, to orzekanie innych kar o charakterze wolnościowym, ale
dotkliwych - powiedział Pahl.

Jak wyjaśnił, chodzi o kary ograniczenia wolności i prac na cele społeczne, potrącanie określonej kwoty z wynagrodzenia, dozór elektroniczny czy bardzo wysokie grzywny nawet do kilkuset tys. zł. - Orzekanie grzywien nawet do 500 000 zł może być coraz częstsze i to też będzie bardzo dolegliwe dla sprawcy takiego wypadku (pod wpływem alkoholu) - dodał Pahl. Według posła jest szansa, że nowe, zaostrzone przepisy dot. karania kierowców jeżdżących oraz powodujących wypadki pod wpływem działania alkoholu i środków odurzających wejdą w życie od początku 2015 r., z wyjątkiem nakazu montowania w samochodach "recydywistów" blokad antyalkoholowych. Wprowadzenie tego wymogu będzie wymagało więcej czasu, gdyż konieczne są zmiany w centralnej ewidencji pojazdów. - Jeśli chodzi o nowy sposób orzekania, nową filozofię orzekania kar, chciałbym, aby to weszło w życie od 1 lipca przyszłego roku, tak aby sądy nie orzekały kar w zawieszeniu, bo są to kary, które nie są skuteczne - podkreślił Pahl. Zaznaczył, że ten termin
ustalał już z b. ministrem sprawiedliwości Markiem Biernackim, a niedawno z nowym ministrem tego resortu Cezarym Grabarczykiem.

Rządowy projekt, o którym mówił Pahl, powstał po tragicznym wypadku w Kamieniu Pomorskim (woj. zachodniopomorskie), gdzie pod kołami pijanego kierowcy zginęło sześć osób. Opracowano go w resortach sprawiedliwości, infrastruktury i spraw wewnętrznych. Swoje projekty przygotowały też grupy posłów. Projekt rządu zakłada, że sąd mógłby orzec wobec kierowców nietrzeźwych, jadących pod wpływem środka odurzającego lub wobec kogoś, kto zbiegł z miejsca zdarzenia, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, albo określonego rodzaju pojazdów od 3 do 15 lat. W przypadku ponownego skazania kierowcy za jazdę po pijanemu, sąd orzekałby dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Odstąpić od takiej kary sąd mógłby jedynie w wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych szczególnymi okolicznościami. Razem z karą i zatrzymaniem prawa jazdy, sąd orzekałby też od sprawców nawiązki i inne świadczenia pieniężne na rzecz poszkodowanych. Za jazdę po pijanemu byłoby to 5 000 zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym. Dla recydywistów oraz pozostałych
odpowiadających na podstawie zaostrzonych kryteriów nawiązka wynosiłaby co najmniej 10 000 zł.

d4chpks

Kolejną zmianą ma być wprowadzenie nowego typu czynu zabronionego, polegającego na prowadzeniu pojazdów mechanicznych bez wymaganych uprawnień - po tym, gdy wobec kierowcy został orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Groziłoby za to do dwóch lat więzienia. Dla osób skazanych już za jazdę po pijanemu i chcących odzyskać prawo jazdy po upływie kary, projekt zakłada obowiązek wyposażenia ich aut na trzy lata w blokadę alkoholową (tzw. alcolock). Blokada uniemożliwiałaby uruchomienie samochodu w przypadku, gdy poziom alkoholu w wydychanym przez kierującego powietrzu przekraczałby 0,1 mg alkoholu w 1 litrze powietrza. W przepisach jest to próg, od którego rozpoczyna się "stan po spożyciu alkoholu".

Źródło: PAP

ll/tb/tb, moto.wp.pl

d4chpks
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4chpks
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj