Będzie następca kultowego silnika Volkswagena
Jak wynika z raportu opublikowanego w serwisie "autoweek", Volkswagen pracuje nad następcą uznanego silnika VR6. Jednostka ta napędzało najmocniejsze wersje samochodów niemieckiej marki i była podstawą konstrukcji silnika, który trafił do Bugatti Veyrona.
Prace nad jednostką V6 z bezpośrednim wtryskiem paliwa nadzoruje Fritz Eichler, nowy szef Volkswagena z działu rozwoju silników. Wcześniej Eichler pracował dla AMG, gdzie odpowiadał za konstrukcje najnowszych jednostek napędowych. Niemiecka firma obsadziła więc odpowiedniego człowieka na odpowiednim miejscu. W przeciwieństwie do swoich wolnossących poprzedników, nowy motor VR6 prawdopodobnie otrzyma układ podwójnego turbodoładowania, co zwiastuje wysoką moc i doskonałe osiągi.
Zapowiedzią nowej jednostki jest studyjny model Design Vision GTI pokazany podczas zlotu GTI Wörthersee. Volkswagen umieścił w nim 6-cylindrowy silnik w układzie V z bezpośrednim wtryskiem i turbodoładowaniem. Jednostka rozwija 503 KM przy 6500 obr./min i maksymalny moment obrotowy 560 Nm w przedziale od 4000 do 6000 obr./min. Napęd jest przenoszony na przednią i tylną oś przez przekładnię dwusprzęgłową DSG. Studyjne auto przyspiesza do 100 km/h w 3,9 sekundy. Motor przeznaczony do seryjnej produkcji nie będzie aż tak wysilony. Szacuje się, że maksymalna moc będzie zawierać się w granicach 340-450 KM.
(źródło: Mototarget.pl)