Bębenek: wygrana poprawiła nam humory
Rajd Nikon zawsze był dla nas szczęśliwą imprezą i bardzo liczyliśmy, że także tym razem uda się na nim osiągnąć dobry wynik - stwierdził na mecie w Dzierżoniowie Michał Bębenek (mitsubishi lancer evo 9), po ogłoszeniu go zwycięzcą szóstej rundy Mistrzostw Polski.
Kierowca zespołu Lotos RT wskoczył na najwyższy stopień podium, kiedy sędziowie wykluczyli z zawodów Leszka Kuzaja (subaru impreza)
. Początek sezonu w wykonaniu bocheńskiej załogi był kiepski, im bliżej końca tym bracia Bębenkowie są coraz bardziej skuteczni.
- Wygrana, choć niespodziewana, bardzo poprawiła nasze humory - przyznaje Michał Bębenek. - Walka rozpoczęła się od pierwszych kilometrów. Byliśmy ostro naciskani przez Michała Sołowowa, Tomka Kuchara oraz Maćka Lubiaka, jednak zdołaliśmy odeprzeć ich ataki.
Nasi mechanicy przed rajdem wykonali doskonałą robotę. Nie mieliśmy najmniejszych problemów i w 100 procentach mogliśmy skoncentrować się na walce z konkurencją. Na jedną rundę przed końcem sezonu rajdowego bracia Bębenkowie dołączyli do grona zawodników, którzy podczas zawodów w Warszawie walczyć będą o wicemistrzowskie laury.
Pierwsze miejsce - i najważniejszy tytuł - mimo wykluczenia z Rajdu Nikon zapewnił sobie Leszek Kuzaj. Dolnośląskie zawody były szczęśliwe dla całego zespołu Lotos RT: wygrali bracia Bębenkowie, ósme miejsce zajął duet Mariusz Stec/Jacek Rathe (mitsubishi lancer evo 9), a na trzecim w klasie Super 1600 finiszowali Marcin Mucha z Joanną Madej (suzuki ignis)
.
Gazeta Krakowska/Marek Wicher