Beata Szydło spowodowała kolizję w Krakowie. Została ukarana mandatem.
Do zdarzenia doszło 18 sierpnia, około godz. 23. w Krakowie. Według świadków była premier wymusiła pierwszeństwo przejazdu, co doprowadziło do zderzenia z autem dostawczym. Choć pojazdy zostały mocno zniszczone, nikt znacząco nie ucierpiał.
Kolizja miała miejsce niedaleko domu handlowego „Jubilat” - dokładnie na ul. Krasińskiego. Relacje świadków oraz ustalenia policji wskazują na jednoznaczną winę Beaty Szydło. Eurodeputowana wyjechała z drogi podporządkowanej prosto pod koła nadjeżdżającego, dostawczego Opla.Jego kierowca nie zdołał wyhamować i uderzył w tył pojazdu, którym kierowała Szydło.
Na miejscu pojawiła się policja oraz straż pożarna. Na szczęście interwencja pogotowia ratunkowego okazała się zbędna – nikt nie odniósł obrażeń, co pozwala zaklasyfikować całe zdarzenie jako kolizję drogową. Mimo to właściciel dostawczego Opla przyznał w rozmowie z RMF FM, że jego auto nadaje się do kasacji.
Posłanka przyznała się do winy. Za spowodowanie kolizji drogowej ukarano ją mandatem w wysokości 450 zł. Na konto byłej premier wpłynie też 6 punktów karnych.