Bariery linowe do poprawki? Mogą być niebezpieczne
Bezpieczeństwo użytkowników drogi jest jednym z priorytetów podczas jej budowania. Rządzący stawiają też więcej fotoradarów, które (przynajmniej według nich) przyczyniają się do zmniejszenia ofiar na polskich drogach. Wydawane są miliony, a nawet miliardy na różne usprawnienia, które mają ratować ludzkie życie. Niestety, jak się okazuje, pieniądze te nie zawsze pożytkowane są we właściwy sposób.
Uwagę na to zwrócono w „Magazynie Autostrady”, gdzie poruszono temat norm barier ochronnych. Według Instytutu Badawczego Dróg i Mostów są to elementy infrastruktury drogowej, których celem jest zabezpieczenie lub zwiększenie bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego oraz osób i obiektów znajdujących się w pobliżu drogi. Ich zadaniem jest zapobieżenie zjechaniu pojazdu z drogi w miejscach niebezpiecznych, przejechaniu na jezdnię o przeciwnym kierunku ruchu oraz niedopuszczenie do kolizji z innym elementem infrastruktury np. latarnią.
Są one bardzo ważne, ale okazuje się, że nie zawsze dobierane są prawidłowo. Eksperci zarzucają urzędnikom wybór barier przestarzałych i niezgodnych z obowiązującymi normami. Jako powód podaje względy finansowe oraz presję związaną z opóźnieniem w oddawaniu dróg. Twierdzi też, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie żąda od producentów okazania kompletnych wyników obowiązkowych badań dynamicznych (testy zderzeniowe), które według aktualnych wytycznych powinny się odbyć.
Te niepokoje potwierdza test przeprowadzony przez Instytut Badawczy Dróg i Mostów na zlecenie jednego z producentów. Jego celem było sprawdzenie, czy bariery linowe spełniają odpowiednie normy i rzeczywiście zapewniają zamierzony poziom bezpieczeństwa. W tym celu odwzorowano barierę linową, która znajduje się m.in. na Południowej Obwodnicy Warszawy.
Bariera ta została wykonana z uwzględnieniem parametru H2W3, czyli w razie uderzenia pojazd nie powinien wypaść z drogi dalej niż 1 m. W praktyce jednak okazało się, że ta wartość została 2,5-krotnie przekroczona. Oznacza to parametr H2W7, który jest niewystarczający w przypadku, jeśli w bliskiej odległości bariery znajdują się choćby słupy oświetleniowe, albo skarpa nasypu, a takie sytuacje często mają miejsce na drogach wybudowanych w Polsce w ciągu ostatnich lat - choćby na autostradzie A1.
Montowaniu niewłaściwych barier zaczyna też przyglądać się Komisja Europejska. Według jej stanowiska może to mieć znamiona nieuczciwej konkurencji. Oprócz tego, wybieranie przestarzałych rozwiązań (często zaadaptowanie nowszych jest kosztowne) sprawia, że w razie wypadku kierowcy ich pasażerowie niestety nie mogą liczyć na odpowiednią ochronę.