Baja Russia: wystartuje czterech Polaków
Czterech Polaków - Jacek Czachor, Marek Dąbrowski, Martin Kaczmarski i Maciej Marton - wystartuje w okolicach Sankt Petersburga w Baja Russia, pierwszej rundzie Pucharu Świata FIA w rajdach terenowych. Do odprawy technicznej stawiło się 46 załóg z 13 krajów.
Niespełna miesiąc po zakończeniu zmagań w Rajdzie Dakar w Ameryce Południowej kierowcy Poland National Team kompletnie zmienili klimat. Po gorących piaskach Fiambali czy Atakamy teraz przychodzi im rywalizować na śniegu, podczas jedynej w swoim rodzaju imprezy Baja Russia Northern Forest. W piątek zmagania otworzy pod wieczór sześciokilometrowy prolog. Na sobotę i niedzielę zaplanowano trzy odcinki specjalne.
Rajd odbędzie się w okolicach ośrodka narciarskiego Igora, położonego ok. 50 km na północ od Sankt Petersburga. Trasa długości prawie 400 km prowadzi nie tylko leśnymi bezdrożami, ale również specjalnie wyprofilowanymi fragmentami, które pozwolą sprawdzić zarówno umiejętności, jak i technikę jazdy wszystkich uczestników. Organizatorzy zapowiadają również "niezapomniane emocje" związane z jazdą w białych korytarzach czy oblodzonych fragmentach pętli.
Dąbrowski i Czachor (Orlen Team), którzy Dakar ukończyli na siódmej pozycji, sami sobie wysoko postawili poprzeczkę. Organizatorzy, pisząc o Polakach na oficjalnej stronie Baja Russia, podkreślają, jak doskonale poradzili sobie po zamianie motocykli na samochód. Zaznaczają również, że będzie to dla nich pierwszy rajd na śniegu i lodzie, więc faworyta upatrują bardziej w zeszłorocznym zwycięzcy, Rosjaninie Borysie Gadasinie.
- To prawda co napisali, w śniegu jeszcze nie jeździliśmy. Ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. My się zimy nie boimy! - powiedział PAP Czachor, pilot Dąbrowskiego. Ich Toyota Hilux Overdrive płynie jeszcze z Ameryki Południowej, ale - jak poinformowali - mają tu drugą taką samą.
W Baja Russia nie ma wprawdzie obrońcy Pucharu Świata Krzysztofa Hołowczyca, ale jest jego uczeń - Martin Kaczmarski. Mieszkający we Wrocławiu młody kierowca Lotto Rally Team ponownie pojedzie Mini All4 Racing z portugalskim pilotem Felipe Palmeiro, z którym tak dobrze współpracował podczas ostatniego Dakaru, plasując się na dziewiątym miejscu.
- Dakarowy kurz nie zdążył jeszcze opaść, a my już stajemy u progu nowego sezonu, nowych wyzwań i rajdów. W tym nastawiam się oczywiście walecznie, ale też traktuję te zawody jako poligon doświadczalny. Do tej pory nie rywalizowałem w zimowych warunkach, dlatego też jestem ogromnie ciekawy, jak moje doświadczenie z piaszczystych i szutrowych rajdów przełoży się na śnieg - powiedział Kaczmarski, który w lipcu skończy 24 lata.
Z dakarowej ciężarówki (Tatra) Jarosława Kazberuka, Maciej Marton przesiadł się do Toyoty X3 EVO 7. Syn Rafała, pilota Adama Małysza, pełnić będzie taką rolę jak ojciec u boku czeskiego kierowcy Miroslava Zapletala.
Piątkowy prolog wygrał kierowca z Arabii Saudyjskiej Yazeed Al-Rajhi. Na dziewiątej pozycji uplasował się Kaczmarski, a na dziesiątej - ex-aequo Zapletal z Martonem i Dąbrowski z Czachorem.
Rundy Pucharu Świata FIA w cross country:
16 lutego Baja Russia - Northern Forest (Rosja)
16 marca Baja Italia (Włochy)
10 kwietnia Abu Dhabi Desert Challenge (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
25 kwietnia Sealine Cross Country Rally (Katar)
25 maja Pharaons Rally (Egipt)
20 czerwca Baja Espana Aragon (Hiszpania)
17 sierpnia Hungarian Baja (Węgry)
31 sierpnia Baja Poland (Szczecin-Drawsko Pomorskie-Dobra)
27 września Rallye OiLibya du Maroc (Maroko)
1 listopada Baja Portalegre 500 (Portugalia)