Awaria samochodu za granicą
Większość z nas już zimą marzy o wakacyjnych wojażach. Idylliczna wyprawa może jednak łatwo zamienić się koszmar, kiedy za granicą posłuszeństwa odmówi nasz samochód. Co nas wtedy czeka? Może to być rujnująca droga przez mękę.
Dłuższe oczekiwanie na holowanie lub samochód zastępczy, inna mentalność mechaników w krajach południa Europy, bariera językowa, odmienne warunki pogodowe - te wszystkie czynniki trzeba brać pod uwagę, planując zagraniczny wyjazd. Przed opuszczeniem Polski podstawą powinien być solidny przegląd techniczny auta - szczególnie, że nie możemy się pochwalić nowym parkiem maszyn. Średnia wieku samochodu w Polsce to 13 lat. Usterka podczas jazdy może nas drogo kosztować. Jak pokazuje doświadczenie, usługi naprawy w warsztacie w innych krajach, w porównaniu z Polską, mogą być nawet trzykrotnie wyższe. Dlaczego? Przede wszystkim lokalni „specjaliści” wiedzą, że nie znamy realiów cenowych danego kraju. Co więcej, ze względu na barierę językową, będziemy zdani na ich osąd sytuacji; przede wszystkim jednak, osoba podróżująca z rodziną ma w takiej sytuacji „nóż na gardle”. Zapłaci więc nawet absurdalnie wysoki rachunek, byle tylko ruszyć w dalszą drogę. Najpierw trzeba się jednak doczekać pomocy.
Za granicą zdarza się oczekiwać na pomoc znacznie dłużej niż w Polsce. Awaria na małej wyspie, np. w Chorwacji czy Grecji, może być wyjątkowo uciążliwa z uwagi na dojazd mechanika. Czasami prom kursuje tylko raz dziennie. Nie do pozazdroszczenia są też awarie na autostradzie we Francji. Wezwanie pomocy musi być tam poprzedzone kontaktem z francuskimi koncesjonowanymi służbami autostradowymi. Mają one wyłączność na obsługę awarii na autostradzie. Dopiero po odholowaniu samochodu poza autostradę, dalszą pomoc może zaoferować wybrany przez nas mechanik. Nie wszyscy pamiętają również o tym, że wykupione assistance drogowe zawiera bezpłatną pomoc w zakresie organizacji naprawa na drodze, holowania, czy innych świadczeń dodatkowych, ale prawie nigdy nie pokrywa kosztów naprawy auta w warsztacie. To w gestii właściciela auta leży zlecenie naprawy w warsztacie do którego został przetransportowany uszkodzony pojazd.
Planując podróż, warto także wziąć pod uwagę konieczność tankowania. W niektórych krajach UE stacje paliw nie są czynne, jak w Polsce, przez całą dobę. Po godzinie 22.00 możemy mieć spore problemy z zatankowaniem auta. Lepiej też trzymać się stacji dużych koncernów. Powinni pamiętać o tym szczególnie właściciele stosunkowo nowych samochodów z silnikiem Diesla. Część aut z francuskimi silnikami beziskrowymi wykorzystuje piezoelektryczne wtryskiwacze paliwa, a te – choć zapewniają oszczędność i wysoką kulturę pracy – są wrażliwe na niską jakość oleju napędowego.
Podczas zagranicznej wycieczki dużym kłopotem jest również upał. Przebywając w krajach, gdzie temperatura może dochodzić do 40 stopni Celsjusza, należy pamiętać o zaopatrzeniu się podczas podróży w zapas wody. W razie awarii w samochodzie, w którym przebywają dzieci i osoby starsze, brak wody lub jej niewystarczająca ilość mogą skończyć się poważnym odwodnieniem.
Doświadczenie pokazuje, że nierzadko kiepskie wspomnienia z podróży serwujemy sobie na własny koszt, korzystając chociażby z usług przypadkowych firm pomocy drogowych. Naciągają one turystów na horrendalne koszty naprawy, na które w akcie desperacji spowodowanej zmęczeniem i zdenerwowaniem, godzimy się bez dłuższego zastanowienia.
Jaka jest więc recepta na spokojny urlop? Jeśli nie wybieramy się za granicę samochodem, będącym żywą legendą niezawodności, rozsądnym rozwiązaniem jest dobre ubezpieczenie assistance. Taka usługa pozwala na „spokojną głowę”, bo uzyskamy bezpłatną pomoc w razie awarii auta lub wypadku w ramach wykupionego pakietu. Czym powinniśmy się kierować, przebierając w ofercie ubezpieczycieli? Wśród gwarantowanych świadczeń powinny znaleźć się takie jak naprawa na drodze lub holowanie, samochód zastępczy lub hotel na czas naprawy. Warto jednak pamiętać, że kierowca, który zdecyduje się na samochód zastępczy, powinien posiadać kartę kredytową, która jest wymagana przez zagraniczne wypożyczalnie jako zabezpieczenie w formie kaucji.
Dobrym rozwiązaniem, oferowanym przez niektórych ubezpieczycieli, jest gwarantowany powrót do domu samolotem, jeśli awaria okaże się poważna, a kierowca znajduje się bardzo daleko od domu.
Źródło: Starter
tb/sj/tb, moto.wp.pl