Trwa ładowanie...
28-09-2011 15:36

Autostradowy dekalog

Autostradowy dekalogŹródło: sxc.hu
dfu6za4
dfu6za4

Długość sieci polskich autostrad, choć wolno, to jednak metodycznie wzrasta. Oto zasady, dzięki którym poruszanie się po nich będzie bezpieczniejsze.

(fot. PAP)
Źródło: (fot. PAP)

Zgodnie z deklaracją Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sierpniu 2011 r. w zarządzie tej instytucji były w Polsce 873 km autostrad. Prawo pozwala nam poruszać się po nich z maksymalną prędkością 140 km/h. Nie licząc Niemiec jest to więc najbardziej liberalne prawo w Unii Europejskiej. Korzystając z niego należy jednak mieć świadomość niebezpieczeństw, jakie wiążą się z podróżowaniem z taką prędkością.

Pierwszym warunkiem bezpieczeństwa na autostradzie jest wsiadanie za kierownicę tylko wówczas, gdy jest się wypoczętym. Co prawda ta zasada jest ważna w przypadku poruszania się po każdej drodze, ale po autostradzie zwykle jeździ się z wysokimi prędkościami. Czas na reakcję kierowcy jest więc krótszy. Zmęczony kierowca działa wolniej, nie może więc zagwarantować bezpieczeństwa ani sobie, ani swoim pasażerom, a dla innych uczestników ruchu może być zagrożeniem.

(fot. sxc.hu)
Źródło: (fot. sxc.hu)

To samo dotyczy kierowców, którzy zażywają niektóre rodzaje leków. Te, które obniżają sprawność motoryczną chorych, mogą okazać się śmiertelnie niebezpieczne dla kierowcy poruszającego się po autostradzie. W przypadku leków trzeba też zwrócić uwagę na to, czym popijamy tabletki. Niektóre z nich, nawet te na pozór niegroźne, mogą okazać się niebezpieczne dopiero wówczas, gdy zmieszamy je z napojem energetycznym lub sokiem. Niektóre leki łagodzące objawy alergii, popite sokiem grejpfrutowym mogą wywołać zaburzenia pracy serca, a te podczas kierowania samochodu poruszającego się z dużą prędkością mogą okazać się śmiertelnie groźne.

dfu6za4

Zadbajmy również o odpowiednią muzykę. Jak pokazują badania, nie każdy rodzaj muzyki wpływa pozytywnie na kierowcę. Niektóre utwory, zamiast relaksować, powodują przypływ emocji, rozdrażnienie, a to może skłonić do podejmowania ryzykownych zachowań. Najbardziej niebezpieczne są ponoć utwory trance i house.

By czuć się bezpiecznie na autostradzie, przed wyruszeniem w drogę warto zadbać też o szczegóły. Ważny jest dobór obuwia – unikajmy szpilek i japonek. Nie dają one dobrego wyczucia i mogą zablokować pedały.

(fot. PAP/EPA/Guillaume Horcajuelo)
Źródło: (fot. PAP/EPA/Guillaume Horcajuelo)

Groźne mogą okazać się również zachowania naszych pasażerów. Jak pokazują przeprowadzone na brytyjskim gruncie badania, kłótnia pasażerów, a w jeszcze większym stopniu pasażerów i kierowcy powoduje bardzo wysoki poziom stresu i jednoczesny spadek szybkości reakcji aż o 13 proc. Zestresowany kierowca nie jest bezpieczniejszy od tego, który wsiada za kółko po spożyciu alkoholu. Podobny efekt ma również prowadzenie podczas jazdy rozmów telefonicznych. Niewiele pomaga tu nawet zestaw głośnomówiący. Owszem, pozwala on na uwolnienie rąk, ale nie zmniejsza rozproszenia kierowcy.

dfu6za4

Co gdy już ruszymy w drogę? Wjeżdżając na autostradę zawsze należy wydatnie skorzystać z pasa służącego do rozpędzania. Wówczas włączamy się do ruchu z prędkością porównywalną do tej, jaką mają inni jej użytkownicy. To zwiększa płynność ruchu na autostradzie i niweluje zagrożenie uderzeniem z tyłu przez pędzący pojazd, który w ostatniej chwili zauważył nasz kierunkowskaz.

Teraz postawmy się w tej samej sytuacji, ale w roli kierowcy, który już jedzie autostradą. Widząc, że zbliżamy się do wjazdu na autostradę, na którym rozpędzają się kierowcy chcący włączyć się do ruchu, warto zjechać na lewy pas - o ile jest on wolny, a z tyłu nie zbliża się do nas pojazd o znacznie większej prędkości. W ten sposób ułatwimy innym wjazd na autostradę, a sami będziemy bezpieczniejsi - zmniejszymy ryzyko wypadku.

(fot. PAP)
Źródło: (fot. PAP)

W poruszanie się autostradą wpisane jest wyprzedzanie. Decydując się na ten manewr musimy pamiętać, że na liczniku mamy znacznie większą prędkość, niż na zwykłych drogach krajowych. Zbliżając się do pojazdu, który zamierzamy wyprzedzić, kierunkowskaz należy włączyć w znacznie większej odległości od niego, niż zazwyczaj. To samo dotyczy również spoglądania w lusterka. Najlepiej kilkakrotnie - w tym ostatni raz tuż przed zmianą pasa - sprawdzić, czy możemy bezpiecznie wyprzedzić. Bardziej płynne powinno być również zakończenie manewru. Złym pomysłem jest powrót na prawy pas tuż przed maską samochodu, który się wyprzedziło.

dfu6za4

Przy dużych prędkościach kierowca zmuszony jest do przewidywania sytuacji. Mijając ustawione obok autostrady osłony dźwiękowe, należy być gotowym na to, że napotkamy mocny, boczny podmuch wiatru. W przypadku mniejszych samochodów może on spowodować zmianę założonej przez kierowcę drogi jazdy. Na autostradzie o wiele dłużej trwa hamowanie. Jeśli więc napotykamy przed sobą korek, do którego może doprowadzić na przykład wypadek, oprócz hamulca, skorzystajmy także ze świateł awaryjnych. Podpowiedzą one kierowcom zbliżającym się z tyłu, że powinni wcześniej rozpocząć hamowanie.

(fot. PAP/CTK/Krystof Kriz)
Źródło: (fot. PAP/CTK/Krystof Kriz)

Choć w Polsce rzadko nam to grozi, dłuższa jazda autostradą może być na tyle monotonna, że powoduje senność. Kierowcy na walkę z sennością mają różne sposoby. Jedni faszerują się miętówkami, inni słuchają głośno muzyki, popularne jest również picie kawy lub napojów energetycznych. Pomagają one jednak na krótko. Nieco lepiej działa zatrzymanie się na chwilę i krótka gimnastyka po wyjściu z samochodu. Najlepsza jest jednak drzemka. By poprawić kondycję wystarczy choćby dwadzieścia minut snu na parkingu.

Na zakończenie warto przytoczyć policyjne statystyki. Pokazują one, że mimo wielu zagrożeń jazda autostradami jest bezpieczna. W ubiegłym roku na polskich autostradach miało miejsce tylko 0,7 proc. spośród wszystkich wypadków.

Źródło: GDDKiA

tb/mw/mw

dfu6za4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dfu6za4
Więcej tematów