Bez akumulatorów
Ciężarówka musi być oczywiście przystosowana do zasilania na prąd. W Szwecji zadbała o to Scania. Auto ma pantograf, silnik elektryczny i niewielki akumulator. I to jest największa korzyść, zdaniem szwedzkich inżynierów.
Nie trzeba montować dużych i ciężkich akumulatorów, które aby rozpędzić ważący 40 ton samochód, musiałby ważyć kilkaset kilogramów. Wystarczy niewielki układ i prąd płynący prosto z sieci.