"Autosport": brak Kubicy tragedią dla WRC
Dave Evans z prestiżowego "Autosportu", brytyjskiego tygodnika poświęconego tematyce motorsportowej poświęcił wiele miejsca tegorocznym, rajdowym poczynaniom Roberta Kubicy. Dziennikarz z uznaniem pisze o pracowitości i dokonaniach polskiego kierowcy oraz stawia tezę, że brak Kubicy w przyszłym sezonie WRC to najgorsze, co może się przytrafić Rajdowym Mistrzostwom Świata.
W swoim pierwszym, w pełni poświęconym rajdom sezonie Kubica pokazał to z czego słynie w świecie motorsportu, czyli szybkość. Nie tylko tą na rajdowych trasach, ale i imponującą szybkość z jaką uczył się tej dyscypliny. "Zapomnijcie o kraksach, Robert Kubica pokazał dlaczego był tak wysoko ceniony w F1" - zaczyna swój tekst Evans.
Chociaż nie było to jego celem, krakowianin sięgnął po tytuł w kategorii WRC-2. Zrobił to w wielkim stylu, wygrywając pięć z siedmiu rajdów, w których startował. Poza wynikami w oczy rzucało się również niezwykle profesjonalne podejście Kubicy w przygotowaniach do rajdów, jego zaangażowanie i ekspresowe postępy. Nic więc dziwnego, że kilka zespołów chce go w przyszłym roku posadzić za kierownicą samochodu WRC.
"Sposób w jaki rozłożył rajdy na czynniki pierwsze, aby później po swojemu złożyć je na nowo jest pod każdym względem wyjątkowy. W tym roku nikt nie pracował ciężej w tym sporcie i nikt nie zasługuje na nagrodę oraz szansę wejścia o kolejny szczebel wyżej bardziej niż Kubica" - pisze dziennikarz "Autosportu".
Evans przypomina słowa naszego kierowcy, który w swoim stylu tonował nastroje po kolejnym rajdowym zwycięstwie. Podkreślał, że aby osiągnąć sukces w tej dyscyplinie potrzeba wielu lat startów. "Jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że on znalazł sposób na przyspieszenie tego procesu" - zauważa dziennikarz.
Pomimo niezwykle udanego sezonu, końcówka była dla Kubicy rozczarowująca. Chodzi o decyzję jego pilota Macieja Barana o zakończeniu współpracy. "Dla Kubicy ta decyzja nie miała sensu. Nie ukrywał frustracji, ale jest zbyt sympatycznym gościem, aby otwarcie wyrazić swoje niezadowolenie w tej sprawie. Obaj umówili się na 3-letnią pracę w WRC, a Baran odszedł pod koniec pierwszego roku współpracy (...) Ci, którzy znają Kubicę podejrzewają, że to może być decydujący argument za powrotem na tor. Dla WRC byłaby to tragedia. Kubica to prawdziwy bohater świata rajdów i w przyszłości na pewno byłby w stanie zrobić różnicę" - pisze Evans.