Autonomiczne Volvo będzie nawet 60 tys. zł droższe
Dziś praktycznie każdy producent pracuje nad samochodami autonomicznymi. Mają się one pojawić w sprzedaży już za mniej niż pięć lat. Nikt jednak do tej pory nie mówił, ile taki pojazd będzie kosztował. Volvo zdradziło, że dopłata będzie znacząca.
Jedną z marek, które od lat głośno zapowiadają nadejście autonomicznych samochodów, jest Volvo. Szwedzi znani są z rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo, a pojazdy sterowane przez komputery mają wykluczyć błędy kierowców, które są przyczyną zdecydowanej większości wypadków. Wizja autonomicznych aut wielu osobom nadal wydaje się wzięta rodem z powieści science-fiction, ale w rzeczywistości jest bardzo realna. Testowe samochody bez kierowców już jeżdżą po publicznych drogach wielu krajów, a do klientów mają trafić w 2020 roku.
Data wprowadzenia autonomicznych modeli podawana przez Volvo to 2021 rok, a zatem zaledwie pięć lat od dziś. Jako że technologia ta budzi spore kontrowersje prawne i moralne, to do tej pory uciekło jedno z najważniejszych dla klientów pytań – ile to będzie kosztować? Eric Coelingh, odpowiedzialny w Volvo za rozwój samochodów autonomicznych, podczas konferencji w Londynie zdradził, że koszt radarów, kamer, a przede wszystkim bardzo mocnych komputerów bez problemu może osiągnąć 10 tys. funtów (czyli ponad 57 tys. zł). Jak zaznaczył, pojazdy tego typu do działania potrzebują ogromnej mocy obliczeniowej.
Dodatkowo autonomiczne samochody Volvo będą posiadały podwójny układ hamulcowy i podwójny układ kierowniczy w celu zapewnienia bezpieczeństwa w momencie awarii. Również to wiąże się z podniesieniem kosztów produkcji.
Wygląda na to, że autonomiczne samochody nie staną się od razu hitem i popularnym środkiem transportu. Tak jak w przypadku najdroższych wersji flagowych modeli, szacunkowe blisko 60 tys. zł może być do zaakceptowania przez bogatych klientów, to nawet w marce premium przy samochodach kompaktowych będzie to dla większości kwota zaporowa. Z drugiej strony mówi się o tym, że w niedługim czasie systemy autonomicznej jazdy mają stać się standardem. Czy to będzie oznaczało masową podwyżkę cen samochodów?
sj, moto.wp.pl