Mocniejszy supersamochód z Niemiec
Niemcy mają kilka marek, produkujących rasowe auta. Jest Gumpert, Wiesmann czy ekstremalny Veritas, a oprócz nich, spora grupa, znanych na całym świecie tunerów. Grupa Volkswagena to potężny koncern, który w swoim portfelu ma nawet producenta włoskich supersamochodów, firmę Lamborghini. Jak widać, to nie wystarczy. W Audi chcieli mieć swój własny, niemiecki supersamochód. Życzenie stało się rozkazem i w 2006 roku, na Salonie Samochodowym w Paryżu zaprezentowano pierwszy model Audi R8, spokrewniony technicznie z Lamborghini Gallardo. Trzy lata później, na Salonie Samochodowym we Frankfurcie pokazano wersję Spyder, z otwieranym, materiałowym dachem. Pod koniec roku 2012 nadszedł czas na odświeżenie modelu R8. Z zewnątrz zmiany są bardzo dyskretne. Pod maską może pracować jeden z trzech potężnych silników. Najmocniejsza wersja, R8 V10 Plus, z silnikiem o mocy 550 KM, w 3,5 sekundy rozpędza się do setki i rozwija maksymalną prędkość 317 km/h. To działa na wyobraźnię, ale rzeczywistość przechodzi najśmielsze
wyobrażenia. Taką właśnie bestię mieliśmy okazję poznać w ojczyźnie najbardziej znanych, europejskich supersamochodów: we Włoszech, na torze Misano, krętej Strada Panoramica Adriatica i malowniczych trasach, wokół Republiki San Marino.