Audi R18 e-tron quattro: nowa wersja wyścigowej broni
W sezonie 2014 Audi zaprezentuje na torze nowy bolid Le Mans 1 - R18 e-tron quattro. W pojeździe zastosowano szereg nowinek technicznych.
R18 e-tron quattro na rok 2014 jest najbardziej skomplikowanym samochodem wyścigowym Audi. Na pierwszy rzut oka sportowa hybryda wydaje się być kolejnym z serii samochodów wyścigowych, które w ostatnich dwóch latach wygrywały Mistrzostwa Świata, jednak w rzeczywistości z uwagi na nowe przepisy LMP1 zespół od nowa opracował każdy element bolidu. - Pojazd należy do zupełnie nowej generacji prototypów Le Mans. Całkowicie zmieniły się wymogi przepisów LMP1. Chodzi o to, by osiągać równie krótkie czasy okrążeń jak w przeszłości, jednak przy znacznie mniejszym zużyciu energii - powiedział szef Audi Motorsport, dr Wolfgang Ullrich.
Podstawowe elementy nowej konfiguracji wyścigówki zdefiniowano już w 2012 r., a projektowanie każdego z elementów rozpoczęto przed końcem tego samego roku. Jesienią 2013 r. bolid poddano próbom na stanowisku badawczym, po czym nastąpiły testy na torze wyścigowym. Konstruktorzy zdecydowali się na zastosowanie koncepcji podobnych do wykorzystywanych w przeszłości, choć z innowacyjnymi rozwiązaniami dotyczącymi wielu szczegółów i z dodatkowym układem hybrydowym. Najważniejsze zmiany dotknęły udoskonalonego silnika V6 TDI zamontowanego przed tylną osią, układu hybrydowego e-tron quattro na przedniej osi, zoptymalizowanego akumulatora energii kinetycznej oraz układu hybrydowego z elektryczną turbosprężarką w silniku spalinowym.
Mechanizm napędowy, z wyłączeniem silnika spalinowego, po raz pierwszy składa się z dwóch układów hybrydowych. Tak jak w przeszłości, zespół spalinowo-elektryczny odzyskuje podczas hamowania energię kinetyczną z osi przedniej, która następnie jest gromadzona w specjalnym akumulatorze. Po raz pierwszy turbosprężarkę jednostki spalinowej połączono z urządzeniem elektrycznym umożliwiającym przetwarzanie energii cieplnej ze spalin w energię elektryczną, np. w momencie osiągnięcia wartości granicznej ciśnienia ładowania. Ta energia również przepływa do akumulatora energii kinetycznej. Kiedy auto przyspiesza, skumulowana energia może, w zależności od trybu działania, z powrotem popłynąć do zespołu spalinowo-elektrycznego przy osi przedniej lub do elektrycznej turbosprężarki.
Bolid jest o 10 cm węższy od poprzednika, zwęziły się również koła. Jego wysokość jest o 20 mm wyższa i wynosi 1 050 mm. Poza tym R18 e-tron quattro ma zupełnie inny kształt w obszarze wnęk kół przednich, co w konsekwencji zmniejszyło obszar wytwarzający siłę docisku. Zamiast dyfuzora zastosowano przedni spoiler z klapą. Aby sprostać nowym przepisom nie znajdziemy już w obszarze tylnego dyfuzora układu wykorzystywania spalin.
Zmiany dotyczą również kwestii bezpieczeństwa - po raz pierwszy zalecono stosowanie uwięzi przytrzymujących koła. Łączą one zewnętrzne zespoły zawieszenia kół przednich z nadwoziem samonośnym, a w przypadku tylnej części pojazdu tylne zawieszenie z konstrukcją podwozia. Każda z dwóch uwięzi wymaganych dla każdego koła wytrzymuje siłę 90 kN. Kolejną nowością jest tzw. crasher - wykonana z tworzywa sztucznego wzmacniana włóknem węglowym konstrukcja umieszczona za przekładnią, która pochłania energię w razie kolizji.
W porównaniu z wersją 2013 redukcji uległa masa (o 45 kg, do 870 kg). Audi R18 e-tron quattro zadebiutuje 20 kwietnia 2014 r. podczas 6-godzinnego wyścigu na brytyjskim torze Silverstone.
Źródło: Audi
ll/moto.wp.pl