Audi poleci na Księżyc?
Konkurs ogłoszono w 2007 r. Jego celem jest wysłanie na Księżyc łazika, bezpieczne osadzenie go na powierzchni, sprawienie, by przejechał po niej minimum 500 m i na koniec wysłał z powrotem na Ziemię wysokiej jakości zdjęcia. Do konkursu stanęły 34 zespoły z całego świata. Dziś wciąż bierze w niej udział zaledwie 16 drużyn, wśród nich wspierany przez Audi zespół Part Time Scientists.
Dwa skonstruowane łaziki nazwano Audi Lunar quattro. O odpowiednie posadzenie ich na powierzchni Księżyca ma zadbać autonomicznie poruszający się księżycowy lądownik ALINA (Autonomous Landing and Navigation Module). Naukowcy chcą, by łaziki odbyły podróż z lądownika do mety - jest nią miejsce pozostawienia przez amerykańską misję kosmiczną Apollo 17 pojazdu Moon buggy. Panują tam ekstremalne wahania temperatur, sięgające 300 st. C. W pracach pomogli dwaj astronauci z tej wyprawy - Gene Cernan i Harrison Schmitt.
Wynoszący ok. 380 000 km dystans z Ziemi na Księżyc ma zostać pokonany w ok. 5 dni na pokładzie rakiety nośnej. Testy łazików odbywały się m.in. w austriackich Alpach i na Teneryfie. Ruchomy panel solarny gromadzi światło słoneczne i kieruje je do akumulatora litowo-jonowego. Ten z kolei napędza cztery silniki elektryczne poruszające wszystkie cztery koła. Z przodu łazików znajdują się głowice zaopatrzone w dwie kamery stereoskopowe oraz jedną kamerę naukową do badania materiałów. Teoretyczna maksymalna prędkość to 3,6 km/h.
Źródło: Audi
ll/Wirtualna Polska