Jeszcze więcej luksusu
13 to dla wielu liczba pechowa, wygląda jednak na to, że w Audi myślą inaczej. Dokładnie o 130 mm wydłużono bowiem Audi A8 w wersji L. O tę samą wartość zwiększono rozstaw osi, jednak szerokość całej konstrukcji pozostała taka sama. W rezultacie aluminiowa sylwetka wykonana w technologii Audi Space Frame nie straciła na swojej elegancji. Nadal można odnieść wrażenie, że A8 L to 007 w świetnie skrojonym smokingu od Vesper - muskularny, ale niebywale elegancki. Audi twierdzi, że dzięki technologii ASF nadwozie mimo dodatkowych centymetrów zachowało swoją sztywność, co wpłynie korzystnie zarówno na sterowność limuzyny, jak sposób pochłaniania wstrząsów i hałasów.