Asystent parkowania
Jeśli ktoś ma prawo jazdy i umie jeździć, to umie również parkować, prawda? Cóż, niekoniecznie, czego efektem jest mnóstwo filmów w internecie, dokumentujących parkingowe perypetie wielu kierowców. Z pomocą spieszy im asystent parkowania, czyli system, który potrafi wyszukać miejsce parkingowe, a następnie umieścić w nim nasze auto. Brzmi świetnie, ale praktyka okazuje się nieco mniej optymistyczna. Pierwsze tego typu układy potrafiły parkować tylko równolegle (koperta), a do tego potrzebowały przestrzeni tak dużej, że nawet niedoświadczony kierowca poradziłby sobie bez ich pomocy. Obecnie asystentom parkowania wystarcza luka niewiele dłuższa od naszego samochodu, do tego potrafią też parkować równolegle, a nawet wyprowadzić auto z miejsca parkingowego. Niestety, nie zawsze taki asystent działa bezproblemowo – musimy odpowiednio wcześnie go aktywować, przejechać we właściwej odległości od wolnego miejsca parkingowego i czasami poprawiać po nim ustawienie samochodu (auto może być zaparkowane zbyt płytko).
Ogólnie asystent parkowania bywa przydatny, a samodzielnie parkujące auto to ciekawy widok, ale szybciej i sprawniej poradzi sobie doświadczony kierowca. Aby w pełni wykorzystać jego możliwości trzeba mu jednak zaufać – komputer niejednokrotnie każe nam podjechać tak blisko innego auta, że czujniki parkowania wydają już ciągły dźwięk.