AS: Alonso mógł przejść do Ferrari

Fernando Alonso już w 2009 roku mógł zostać kierowcą Ferrari. Włoski zespół był gotów rozwiązać umowę z Kimim Raikkonenem i zatrudnić Hiszpana. Ten jednak odmówił - donosi hiszpański dziennik _ AS _.

Temat Fernando Alonso i Ferrari powrócił w czasie okresu świąteczno-noworocznego. Szukanie sensacji na siłę spowodowane brakiem ciekawszych informacji? Niekoniecznie. Wydaje się, że przejście dwukrotnego mistrza świata do włoskiej stajni jest już przesądzone i nastąpi po zakończeniu sezonu 2010.

Nie jest tajemnicą, że Ferrari widziałoby Alonso w swoim zepsole szybciej. Wydaje się, że problemem nie są nawet obowiązujące kontrakty Kimiego Raikkonena i Felipe Massy. To właśnie Brazylijczyka wymieniało się jako tego, który miałby ustąpić miejsca, a Alonso tworzyłby duet z Kimim Raikkonenem. _ AS _ podaje jednak, że to właśnie mistrz świata z sezonu 2007 miałby stracić pracę.

Ferrari, według hiszpańskich i włoskich mediów, zbyt późno złożyło konkretną ofertę kierowcy Renault. Alonso zapowiedział, że nie opuści obecnego zespołu na mniej niż trzy miesiące przed rozpoczęciem nowego sezonu. - Zainteresowanie ze strony Ferrari nadeszło zbyt późno - podsumowuje _ AS _.