Apelacja Hamiltona odrzucona
Apelacja zespołu McLarena dotycząca kary nałożonej na brytyjskiego kierowcę Lewisa Hamiltona po Grand Prix Belgii została odrzucona.
Władze FIA postanowiły, że Hamilton nie miał prawa wyprzedzić Fina Kimiego Raikkonena z Ferrari chwilę po ścięciu szykany, co dało mu przewagę na głównej prostej. Kierowca McLarena oddał co prawda Finowi pozycję, ale po chwili znów zaatakował rywala, ponownie go wyprzedzając.
McLaren uważał, że oddanie pozycji zamknęło sprawę ścięcia szykany, a ponowne wyprzedzenie Raikkonena nie było w żaden sposób skutkiem błędu na zakręcie. FIA postanowiło jednak inaczej i utrzymana została decyzja podtrzymująca przesunięcie Anglika z pozycji pierwszej na trzecią.
"No cóż - nadal prowadzę w klasyfikacji generalnej. Z taką właśnie motywacją przystąpię do niedzielnego wyścigu w Singapurze" - zapewnił Hamilton, który bronił się, że zgodnie z regulaminem od razu, choć tylko na chwilę, przepuścił rywala.
Do końca sezonu pozostały cztery wyścigi - w Singapurze, Japonii, Chinach i Brazylii. _ TOM _