ANSA o Kubicy: ten chłopak ma przyszłość
Z wielkim podziwem i uznaniem pisze w niedzielę o Robercie Kubicy ANSA. Włoska agencja podkreśla, że nie tylko jest on pierwszym Polakiem na podium Formuły 1, ale znalazł się na nim już po trzecim wyścigu w swoim życiu.
"Kiedy umarł Jan Paweł II, Robert Kubica modlił się. Niewielu to robi w rozgorączkowanym świecie Formuły 1. On to robi, bo modlitwa leży w naturze każdego Polaka. Modlitwa ta towarzyszyła mu w tych miesiącach, ponieważ Kubica dobrze pamięta nauczanie, pozostawione Polakom przez papieża Wojtyłę: "Nie lękajcie się""- tymi słowami zaczyna się portret kierowcy nakreślony przez ANSĘ.
Włoska agencja prasowa dodaje, że "w tych trudnych miesiącach ćwiczył na BMW w ciszy i bez strachu".
"Dzisiaj w Monzy Robert dowiedział się po raz pierwszy w swoim życiu, co to znaczy wejść na podium w Formule 1" - podkreślono. W relacji przytoczono także słowa polskiego kierowcy: "Pomyślcie, że przed wyścigiem ktoś w zespole powiedział mi, że dzisiaj zobaczy mnie na podium. Uznałem to za żart, tymczasem...".
"Tymczasem ten 22-letni chłopak z Krakowa, który całe życie pracuje w świecie silników, naprawdę wszedł na to podium razem z ni mniej, ni więcej tylko z mistrzem nad mistrzami Schumacherem i jego następcą w Ferrari, Raikkonenem" - pisze ANSA. Cytuje także słowa, wypowiedziane w przeddzień wyścigu przez Mario Theissena z zespołu BMW: "Zobaczycie, ten chłopak ma przed sobą przyszłość".