Trwa ładowanie...
d1fyoc7
08-09-2007 10:31

Alonso sypie?!

d1fyoc7
d1fyoc7

Informacje, które mogą pogrążyć McLarena pochodzą z e-maili. Tester ekipy Pedro de la Rosa miał przesyłać swojemu rodakowi Fernando Alonso poufne dane dotyczące Ferrari. Brytyjskiej ekipie grozi nawet dwuletnia dyskwalifikacja.

Wedle informacji, krążących w paddocku Formuły 1, FIA dowiedziała się o wymianie podejrzanych e-mali pomiędzy hiszpańskimi kierowcami. Ponoć na początku sezonu, zanim jeszcze szpiegowski skandal wyszedł na jaw, de la Rosa wysyłał Alonso dane dotyczące ustawień bolidów Ferrari oraz tego, jak Włosi przygotowują opony. Tester McLarena miał otrzymać te poufne informacje od Mike’a Coughlana, czyli byłego szefa Inżynierów brytyjskiej ekipy – człowieka, w którego domu znaleziono potem 780 stron szczegółowej dokumentacji technicznej wykradzionej z Ferrari.

Żaden z zespołów uwikłanych w aferę szpiegowską nie złożył oficjalnych wyjaśnień w tej sprawie. Przedstawiciele Ferrari stwierdzili tylko, że 13 września prawda wyjdzie na jaw. Natomiast oficer prasowy McLarena rozdawał wczoraj w biurze prasowym krótkie wyjaśnienie z prośbą o wyrozumiałość: – Nasi prawnicy doradzili nam zachowanie dyskrecji aż do złożenia zeznań przed Światową Komisją Sportów Samochodowych w przyszłym tygodniu. Tam przedstawimy nasze stanowisko.

Podczas gdy teamy milczą, wyjaśnień dostarczyła... sama FIA. Prezydent federacji Max Mosley potwierdził, że dowody, które zmieniły tryb postępowania w tej sprawie, pochodzą od kierowców McLarena. FIA ujawniła także treść listu, który 31 sierpnia otrzymali wszyscy zawodnicy brytyjskiego zespołu. Poniżej jego wybrane fragmenty.

d1fyoc7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fyoc7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj