Trwa ładowanie...
03-04-2009 20:57

Alonso posypał solą otwarte rany McLarena

Alonso posypał solą otwarte rany McLarenaŹródło: AFP
d1u6y09
d1u6y09

Kierowca Renault Fernando Aloso nie współczuje McLarenowi i Lewisowi Hamiltonowi sytuacji, w jakiej się znaleźli w związku z kłamstwami przekazanymi sędziom po wyścigu o GP Australii. Co więcej hiszpański kierowca uważa, że to nie pierwszy raz kiedy McLaren oszukiwał sędziów.

Hamilton został zdyskwalifikowany za to, że skłamał opisując sytuację jaka miała miejsce podczas GP Australii, kiedy na trzy okrążenia przed końcem wyścigu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Wskutek kłamliwych zeznań Brytyjczyka z wyścigu został wykluczony kierowca Toyoty Trulli, jednak na szczęście dla Włocha sprawa nieprawdziwych zeznań wyszła na jaw.

Alonso, który w sezonie 2007 był kierowcą McLarena wyjawił, że już wtedy był świadkiem mijania się z prawdą brytyjskiego zespołu. Hiszpański kierowca przypomniał wyścig o GP Węgier na torze Hungaroring, kiedy podczas kwalifikacji doszło do spięcia między Alonso i Hamiltonem.

- Obecna sytuacja przypomina mi sezon 2007. To nie pierwszy raz, kiedy McLaren okłamuje sędziów. Dlatego prędzej czy później musieli zostać przyłapani - powiedział Alonso.

Z kolei szef Formuły 1 Bernie Ecclestone nie mógł uwierzyć, kiedy dowiedział się o zawieszeniu dyrektora sportowego McLarena Dave'a Ryana. Ecclestone uważa, że z Ryana zrobiono kozła ofiarnego. - Dave Ryan to tylko pracownik. Czy sam podejmuje decyzje? - pytał szef F1.

_ MR _

d1u6y09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1u6y09
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj