Alonso posypał solą otwarte rany McLarena
Hamilton został zdyskwalifikowany za to, że skłamał opisując sytuację jaka miała miejsce podczas GP Australii, kiedy na trzy okrążenia przed końcem wyścigu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Wskutek kłamliwych zeznań Brytyjczyka z wyścigu został wykluczony kierowca Toyoty Trulli, jednak na szczęście dla Włocha sprawa nieprawdziwych zeznań wyszła na jaw.
Alonso, który w sezonie 2007 był kierowcą McLarena wyjawił, że już wtedy był świadkiem mijania się z prawdą brytyjskiego zespołu. Hiszpański kierowca przypomniał wyścig o GP Węgier na torze Hungaroring, kiedy podczas kwalifikacji doszło do spięcia między Alonso i Hamiltonem.
- Obecna sytuacja przypomina mi sezon 2007. To nie pierwszy raz, kiedy McLaren okłamuje sędziów. Dlatego prędzej czy później musieli zostać przyłapani - powiedział Alonso.
Z kolei szef Formuły 1 Bernie Ecclestone nie mógł uwierzyć, kiedy dowiedział się o zawieszeniu dyrektora sportowego McLarena Dave'a Ryana. Ecclestone uważa, że z Ryana zrobiono kozła ofiarnego. - Dave Ryan to tylko pracownik. Czy sam podejmuje decyzje? - pytał szef F1.
_ MR _