Alonso: Ferrari nie było w moich planach

Fernando Alonso na spokojnie podszedł do podanej dziś informacji, że Kimi Raikkonen przedłużył kontrakt z Ferrari. Nowa umowa obowiązywać będzie do końca 2010 roku.

Od dawna spekulowało się, że w 2010 roku do Ferrari przejdzie ktoś z dwójki Fernando Alonso - Robert Kubica. W obecnej sytuacji dla obu kierowców droga do włoskiej stajni wydaje się zamknięta. Alonso zdaje się jednak tym faktem nie przejmować.

- Od dawna wiedziałem, że Raikkonen przedłużył kontrakt. Nic się nie zmieniło - powiedział Hiszpan cytowany przez _ Autosport _.

- Sezon 2010 i 2011 to dla mnie zbyt odległa perspektywa. Chcę zwyciężać wcześniej - powiedział Alonso.

- Cały czas mocniej koncentrowałem się na sezonie 2009. A w sezonie 2009 nie było szans na angaż w Ferrari, więc nigdy tego nie planowałem - wyznał dwukrotny mistrz świata.

W tej sytuacji prawdopodobnie jeszcze częściej będziemy słyszeć o związkach Fernando Alonso z BMW Sauber. Kubica, zapytany o przyszłość Hiszpana, powiedział jedynie, że nie miałby "problemów" z nim jako kolegą z drużyny. Drugą stajnią poważnie myślącą o zatrudnieniu kierowcy Renault jest Honda.

_ RAF _