Alonso: chcę do Ferrari
Fernando Alonso nie ujawnił jeszcze, gdzie będzie jeździł w sezonie 2009, ale wiemy już na pewno, gdzie chciałby kiedyś trafić. - Przyznaję, że pewnego dnia chciałbym zostać zawodnikiem Ferrari - mówi hiszpański mistrz świata.
- Ferrari to najlepszy zespół w historii Formuły 1. Jest oczywiste, że ci, którzy dla niego jeżdżą, stają się częścią historii - uważa Alonso.
Dużo gorsze zdanie dwukrotny mistrz świata ma o McLarenie. W ubiegłym sezonie nie odnalazł się w tym zespole i już po roku odszedł do Renault. - W tej ekipie problemy mieli Ayrton Senna, Alain Prost, Kimi Raikkonen i Juan Pablo Montoya. Być może problem nie leży w kierowcach, a w zespole - powiedział Alonso niemieckiemu dziennikowi "Stuttgarter Zeitung".
Do tego drugiego zespołu nie trafił, gdyż zdaniem wielu, w tym Roberta Kubicy, nie pasowałby do niemiecko-szwajcarskiej ekipy. Alonso nie zgadza się z tą opinią. - Ścigam się od kiedy skończyłem 3 lata. W ciągu ostatnich 24 lat nie miałem problemów z żadnym ze swoich zespołów. Poza jednym - mówi Hiszpan. Ten jeden jedyny to oczywiście McLaren, gdzie bogiem i jedynym słusznym kierowcą jest Lewis Hamilton.
_ WOY _