Aleksandrów Łódzki chce Formuły 1
"Robert Kubica wygrał wyścig Formuły 1 w podłódzkim Aleksandrowie" - brzmi to jak science fiction, ale... jest całkiem realne - pisze "POLSKA Dziennik Łódzki".
Liczący niespełna 21 tysięcy mieszkańców Aleksandrów Łódzki jest według Andrzeja Witkowskiego, prezesa Polskiego Związku Motorowego, jedną z dwóch możliwych lokalizacji kompleks, który ma być gotowy do 2021 roku.
Ma on być przystosowany nie tylko do organizacji wyścigów Formuły 1. Organizowane byłyby tam także wyścigi kartingowe, rallycrossowe i motocrossowe. Drugim wskazanym przez prezesa Witkowskiego miastem jest Gdańsk.
- Jesteśmy gotowi do tej inwestycji. Skoro Węgry mają swój tor, to tym bardziej może on powstać w 40-milionowej Polsce, szczególnie przy entuzjazmie "kubicomanii" - mówi Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa.
Do budowy toru w Aleksandrowie Łódzkim jeszcze bardzo, bardzo daleko. Potrzebne są olbrzymie pieniądze, są też wymagania infrastrukturalne. Konieczny jest teren o powierzchni od 250 do 300 hektarów, dojazd do lotniska międzynarodowego ma nie przekraczać godziny i odległości 40 kilometrów, zaś do autostrady ma być nie więcej niż 20 km i pół godziny jazdy.
Na razie tylko Aleksandrów ma taką lokalizację, a nawet kilka... W planie zagospodarowania przestrzennego gminy jest nawet kilka miejsc przeznaczonych pod inwestycje, które spełniają wymogi PZMot.
- Andrzej Witkowski oglądał nasze tereny pod budowę toru i uznał, że to świetna lokalizacja - cieszy się Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa.
POLSKA Dziennik Łódzki/WP.PL