Albert Gryszczuk i Michał Krawczyk - sylwetka
Od lat jedna z najlepszych polskich załóg terenowych. Rozpoczynali od ciężkich rajdów przeprawowych, takich jak Mazurskie Wertepy czy Żelazna. W 2004 roku zwyciężyli w ekstremalnie trudnym Pucharze Kaszubi, startując Land Roverem 110.
W 2005 roku swoje zainteresowania skierowali na szybkościowe rajdy terenowe, w których rozpoczęli starty nowym autem - zbudowanym na bazie Land Rovera Tomcatem. Sukces przyszedł szybko - Gryszczuk z Krawczykiem zwyciężyli najdłuższy i najbardziej prestiżowy maraton w Europie: rajd Berlin-Wrocław 2005.
Kolejnym celem stał się "Dakar", do którego zawodnicy przygotowywali się m.in. startując w marcu 2006 w pustynnym rajdzie Tuareg Rallye w Maroko. Gryszczuk z Krawczykiem wygrali na nim aż pięć z ośmiu etapów, a w końcowej klasyfikacji uplasowali się na piątym miejscu.
W roku 2007 Albert Gryszczuk zadebiutował w rajdzie "Dakar", ale niestety nie w towarzystwie swojego etatowego pilota. Kilka miesięcy przed startem Michał Krawczyk doznał skomplikowanego złamania ręki, które na wiele miesięcy wykluczyło go z off-roadu. Jego zastępcą został doświadczony Jarosław Kazberuk, z którym Albert dotarł do mety "Dakaru" na 95. miejscu. Cel został osiągnięty - Polacy osiągnęli metę "Dakaru", jadąc własnoręcznie zbudowanym przez siebie samochodem!
Po "wylizaniu ran" z Afryki w czerwcu 2007 r. Albert ponownie stanął na starcie rajdu Berlin (de facto Drezno) - Wrocław. Miejsce powracającego do zdrowia Michała tym razem zajął szef mechaników polskiego teamu - Paweł Moliński. Polacy od startu jechali rewelacyjnie, plasując się na etapach w ścisłej czołówce i prowadząc w klasyfikacji generalnej. Ich ogromnym sukcesem była m.in. wygrana na najtrudniejszym, aż 460-kilometrowym etapie "Hannibal". Niestety w ostatnich dniach ich mocno już wysłużony Land Rover zaczął niedomagać. Albert z Pawłem nie poddali się jednak i po heroicznej walce, "resztkami" swej rajdówki wywalczyli doskonałą, czwartą lokatę.
Po powrocie do domu kolejnym celem Alberta i (zdrowego już) Michała stał się Dakar 2008, do którego samodzielnie przygotowali prototypowy model Land Rovera Discovery 3. Jego ostatnie testy odbyły się w listopadzie w Tunezji.