Akcja rodem z filmu sensacyjnego z Daewoo Tico w roli głównej
Policjanci użyli broni palnej w pościgu za Daewoo Tico, który w nocy ze środy na czwartek nie zatrzymał się do kontroli w miejscowości Drobin pod Płockiem (woj. mazowieckie). Jeden z uciekających autem został postrzelony przez funkcjonariuszy. Trafił do szpitala.
Jak poinformował PAP rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek, w pozostawionym przez uciekających na drodze samochodzie policjanci znaleźli osiem butli gazowych niewiadomego pochodzenia. Według policji, kierujący Daewoo Tico po tym, gdy nie zatrzymał się do kontroli drogowej, próbował zepchnąć z drogi radiowóz ścigający uciekające auto.
- Pościg zakończył się w miejscowości Kozłowo, gdzie funkcjonariusze użyli broni palnej, raniąc jednego z dwóch uciekających. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej, po czym mężczyzna został przewieziony do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - zaznaczył Piasek.
Rzecznik płockiej policji, powołując się na dobro prowadzonych nadal czynności, odmówił podania szczegółów zatrzymania, w tym dotyczących drugiego z uciekających. Zaznaczył, iż postępowania w sprawie prowadzi zarówno policja, jak i prokuratura.