Abu Dhabi: awaria Kaczmarskiego, "Hołek" odrabia straty
Nani Roma zwycięzcą drugiego etapu Abu Dhabi Desert Challenge. 250 kilometrowy oes jako drugi pokonał Krzysztof Hołowczyc. Załoga Lotto Team z problemami technicznymi dotarła na metę z 15 czasem.
Zawodnicy wyruszyli na trasę drugiego odcinka wczesnym rankiem. Odcinek specjalny miał 250 kilometrów, głównie przez wydmy.
-To był bardzo trudny odcinek, dlatego dobrze być na mecie. Wydmy praktycznie przez 90 proc. trasy, nie mogliśmy sobie pozwolić na chwilę dekoncentracji - mówił po dojechaniu na metę Martin Kaczmarski. - Zakopaliśmy się z 10 razy, częściowo z powodu naszych błędów częściowo przez pęknięcie dźwigni zmiany biegów. Łataliśmy ją plastikowymi opaskami - straciliśmy na to dobre 20 minut, ale znowu czegoś się nauczyliśmy. Teraz auto jest w serwisie, na jutro będzie jak nowe. Cały czas zbieramy doświadczenie, poznajemy rzeczy o których do tej pory nie mieliśmy kompletnie pojęcia, to nasza pierwsza tak poważna impreza, chcemy z niej wynieść jak najwięcej nauki - dodaje.
W klasyfikacji generalnej Lotto Team w składzie Kaczmarski/Boba zajmuje 11 miejsce, tuż za swoim nauczycielem Krzysztofem Hołowczycem.
Po dniu przerwy rywalizację wznowili także motocykliści i quadowcy. Wygrana na drugim etapie należała do Anglika Sama Sunderlanda, który wyprzedził Marca Comę. Kuba Przygoński dojechał piąty a Tadeusz Błażusiak siódmy. Rafał Sonik dotarł na metę na czwartym miejscu, najlepszy wśród quadowców okazał się zawodnik Dubaju Sebastian Husseini.