Im częściej używany jest samochód, tym gorzej dla akumulatora
Niekoniecznie, akumulatory "lubią" długie trasy, podczas których alternator ma szansę naładować je do pełna. Gorzej jest w przypadku często pokonywanych, krótkich tras (poniżej 5 km), po przebyciu których w akumulatorze nierzadko jest mniej energii, niż przed odpaleniem silnika. Taki tryb jazdy powinien wiązać się z regularną kontrolą poziomu naładowania i ewentualnym uzupełnieniem braków. W tym celu warto posiadać podręczny woltomierz i prostownik, które pozwolą nam na kontrole napięcia i doładowanie.