68. Rajd Polski: wypadek Oleksowicza
Przed ostatnimi trzema odcinkami specjalnymi rozgrywanego w okolicach Mikołajek 68. Rajdu Polski liderem jest Kajetan Kajetanowicz (Subaru Impreza)
. Na dziesiątym OS-ie wypadek miał Maciej Oleksowicz (Ford Fiesta S2000), ale załodze nic się nie stało.
- To bardzo szybki rajd, trzeba być maksymalnie skupionym. Tak jak zapowiadaliśmy przed startem, walczymy o zwycięstwo, ale rywale nie ułatwiają nam zadania. Musimy utrzymać dotychczasowe tempo - przyznał po zjeździe do strefy serwisowej Kajetanowicz.
Mistrz Polski z 2010 roku i ubiegłoroczny zwycięzca tego rajdu o 7,2 s wyprzedza Michała Sołowowa (Ford Fiesta S2000) i o 16,3 s Michała Kościuszkę (Mitsubishi Lancer Evo X), który w tegorocznych mistrzostwach Polski nie rywalizuje. Jest natomiast jedynym polskim kierowcą uczestniczącym w mistrzostwach świata w kategorii samochodów produkcyjnych (PWRC).
- Przestrzeliłem jedno hamowanie i musieliśmy cofać auto. Straciliśmy tam 10 sekund, wielka szkoda, ciężko to będzie odrobić - powiedział Kościuszko.
Trzy pierwsze niedzielne odcinki specjalne wprowadziły spore przetasowania w klasyfikacji generalnej. Krzysztof Hołowczyc (Subaru Impreza), drugi po sobotnim etapie, z powodu konieczności wymiany uszkodzonego koła na odcinku specjalnym, spadł w "generalce" na 11. pozycję i traci do lidera prawie siedem minut. W tym jest uwzględniona jedna minuta kary za spóźnienie na punkt kontroli czasu.
- Nie walczymy już o nic, jedziemy dla przyjemności. Po złapanym kapciu mamy spore problemy z hamulcami i na każdym odcinku tracimy cenne sekundy - stwierdził Hołowczyc.
Lider po sobotnim etapie Michał Bębenek (Mitsubishi Lancer Evo X), jest piąty ze stratą 24,8 s do lidera.
Zmagania w Mikołajkach zaliczane są również do klasyfikacji mistrzostw Europy. Broniący tytułu wicelider tegorocznego rankingu Włoch Luca Rossetti (Fiat Abarth Grande Punto S2000) także nie ma już szans na zwycięstwo czy choć miejsce na podium. Na razie jest 10., ze stratą 4.01,4 do Kajetanowicza.
- Tak szybko po szutrach już dawno nie jeździłem. Macie wielu młodych, utalentowanych zawodników, tutaj z nimi na pewno nie wygram - potwierdził Rossetti.
Rajdu Polski nie ukończy na pewno walczący o ME Maciej Oleksowicz. Na 10. OS-ie prowadzone przez niego auto wypadło z trasy i uderzyło w przydrożne betonowe słupki. Kierowca i pilot nie doznali żadnych obrażeń, jednak musieli zrezygnować z dalszej jazdy.
Kilka minut po godzinie 14 pierwsza załoga wystartuje do pierwszego z trzech odcinków specjalnych kończących tegoroczną imprezę. Zwycięzca spodziewany jest na mecie w Rynku w Mikołajkach tuż po godzinie 18.