62. Rajd Polski z Małopolanami
Rajd Polski, nasza najważniejsza impreza sportów samochodowych, zapowiada się niezwykle ciekawie. Na atrakcyjność widowiska na pewno wpłynie pozytywnie zmiana nawierzchni odcinków specjalnych zasfaltów na szutry, a także interesująca lista zgłoszeń - pisze Gazeta Krakowska.
Dość powiedzieć, że do wygrania tego arcytrudnego rajdu kandyduje w tym roku co najmniej 8 kierowców. W stawce ponad 70 załóg będzie również mocna reprezentacja Małopolski. Rajd Polski stanowi w tym roku drugą rundę Mistrzostw Polski i również drugą rundę Mistrzostw Europy. Stąd na liście znalazły się nazwiska całej polskiej czołówki, a także kierowcy zagraniczni walczący o prymat na Starym Kontynencie.
Do Mikołajek - bo tam tegoroczna edycja się przeniosła z Kłodzka - przyjedzie dwóch byłych (Hołowczyc i Travaglia) oraz aktualny (Jean-Joespeh) mistrzowie Europy. W walce o czołowe lokaty klasyfikacji generalnej na pewno liczyć się będzie Zbigniew Gabryś. Już poprzednia runda pokazała, że mimo długiej przerwy "Gabi" nie zardzewiał i jest ciągle szybki.
O swoich szansach kierowca z Brzeszcz wypowada się ostrożnie, mając w pamięci długi rozbrat z szutrami. Piotr Adamus i Magdalena Zacharko po raz pierwszy pojadą peugeotem 206 Super 1600 po odcinkach szutrowych - W związku z tym, że ostatni rajd szutrowy jaki jechałem to Rajd Warszawski 2003, nie potrafię powiedzieć jaka jest aktualnie moja forma na tego rodzaju nawierzchni - mówi Zbigniew Gabryś. - Przekonam się o tym już podczas samego rajdu. W tych warunkach nie liczę na walkę opodium. Będę usatysfakcjonowany jeżeli znajdę się na mecie rajdu. Oczywiście nie mówię, że nie podejmę walki. To nie w moim stylu. Auto przygotowane jest do imprezy perfekcyjnie. Jestem zmotywowany wynikiem osiągniętym w Rajdzie Elmot i na pewno dołożę wszelkich starań, aby w Mikołajkach wypaść jak najlepiej.
Bardzo zależy mi na tym, aby utrzymać wysoką pozycję w tabeli RSMP. O kolejne punkty w klasyfikacji Super 1600 zamierza podczas Rajdu Polski walczyć także Piotr Adamus. Oświęcimianinw swoim pierwszym starcie za kierownicą peugeota 206 zajął czwarte miejsce, ale wiadomo, iż mistrza Polski pucharu 206-ki stać na więcej. - Będzie to nasz pierwszy start peugeotem 206 Super 1600 na szutrach - podkreśla Piotr Adamus.
Będziemy oczywiście starali się jechać jak najszybciej tylko potrafimy. Rajd Polski zacznie się w sobotni poranek. Załogi będą miały do pokonania 14 odcinków specjalnych o łącznej długości 270 kilometrów. Zapowiada się ciekawe widowisko.
_ Źrodło: Gazeta Krakowska/Marek Wicher _