31 punktów karnych i 2100 zł mandatu. Motocyklista mocno przesadził
Policjanci z rzeszowskiej grupy speed zatrzymali 24-letniego motocyklistę, który podczas brawurowej jazdy złamał szereg przepisów, narażając bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu. Jakby tego było mało, nie miał wymaganych uprawnień do prowadzenia jednośladu.
Funkcjonariusze grupy speed patrolujący drogi powiatu sanockiego zauważyli motocyklistę jadącego hondą, który zdawał się nie przejmować innymi uczestnikami ruchu i obowiązującymi przepisami.
Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, zakręcie, a także znaczące przekroczenie prędkości to najważniejsze z wykroczeń, jakich dopuścił się 24-letni mieszkaniec powiatu bieszczadzkiego. Poza terenem zabudowanym osiągnął ponad 170 km/h, a przez miejscowości jechał ponad 100.
Zatrzymanie 24-latka w powiecie sanockim
Podczas kontroli drogowej okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do prowadzenia motocykli, a sam pojazd jest niesprawny technicznie. W związku z ujawnionymi nieprawidłowościami i popełnionymi wykroczeniami, motocyklista został ukarany mandatem w wysokości 2100 zł, a na jego koncie pojawi się 31 punktów karnych. Jakby tego było mało, policjanci zatrzymali też prawo jazdy i dowód rejestracyjny pojazdu.