3 wymiary adrenaliny
Trzy potężne maszyny wyścigowe: bolid Formuły 1, samolot Air Race oraz wyścigowa łódź motorowa, zbudowane do rywalizacji w trzech zupełnie różnych żywiołach, po raz pierwszy w historii zmierzą się wspólnie na trasie jednego wyścigu w sercu historycznej zabudowy Krakowa. To najkrótsza charakterystyka Red Bull 3D Race, unikalnego wydarzenia w świecie współczesnego sportu. Kto wygra?! David Coulthard stawia na samochód F1.
Oprócz umiejętności samych pilotów i ich odporności na stres, liczyć się będą także możliwości samego sprzętu. Spośród wszystkich startujących maszyn największą prędkość maksymalną - 426 km/h osiąga samolot Edge 540, ale jest najcięższy i zatankowany może ważyć około 700 kg (wraz z pilotem). Ponadto jest najmniej zwrotny. Najlżejsza jest łódź motorowa (135 kg), jednakże jest też z całej stawki najwolniejsza i maksymalnie rozpędza się „zaledwie” do 200 km/h. Zatankowany bolid F1 Red Bull Racing jest natomiast niewiele lżejszy od samolotu (600 kg wraz z kierowcą) i znacznie od niego wolniejszy (maksymalna prędkość to około 360 km/h), ale dysponuje fantastycznym przyspieszeniem w okolicach 2,3 s do „setki”.
W tej rywalizacji może się to okazać kluczowe, jednak czy wystarczy do zwycięstwa? Zdaniem jednego z najbardziej doświadczonych kierowców F1 Davida Coultharda, reprezentującego zespół Red Bull Racing, największe szanse na zwycięstwo w Red Bull 3D Race ma samochód – Sądzę, że na odcinku 1200 m to bolid będzie najszybszy.
Główną areną imprezy będzie most Dębnicki, usytuowany w pobliżu perły polskiej architektury – Zamku Królewskiego na Wawelu. Każda z maszyn będzie miała do pokonania trasę o łącznej długości 1200 m. Procedurę startową dla wszystkich śmiałków uruchomi samolot Edge 540, nadlatując w korycie Wisły od strony wawelskiego wzgórza. Lecąc nisko, na wysokości mostu, pilot przetnie wirtualną linię startu pomiędzy ustawionymi na moście specjalnymi nadmuchiwanymi pylonami Red Bull Air Race i wzbije się pionowo w górę tak, aby po pokonaniu 600 metrów obrócić samolot, skierować go pionowo w dół i w locie nurkowym zakończyć wyścig pomiędzy pylonami wyznaczającymi dla niego linię mety.
W chwili rozpoczęcia wyścigu przez samolot do rywalizacji przystąpi bolid Formuły 1 ze stajni Red Bull Racing oraz wyścigowa łódź motorowa.
Linia startu i mety dla bolidu F1 będzie wyznaczona dokładnie w połowie mostu. Wyścigowe monstrum po pokonaniu 600 metrów ulicami Krakowa zawróci i skieruje się ponownie w stronę przeprawy.
Łódź motorowa wystartuje spod mostu (start i meta usytuowane będą dla niej w tym samym miejscu) i po przepłynięciu 600 metrów okrąży boję kursową zlokalizowaną w pobliżu klubu wioślarskiego, po czym skieruje się bezpośrednio w stronę mety.
Red Bull 3D Race jest przedsięwzięciem pionierskim nie tylko w skali naszego kraju, ale także w skali całego świata. Jeszcze nikt nigdy nie zorganizował podobnego wyścigu, dlatego tak trudno wytypować faworyta tej ekstremalnej konfrontacji.
Trzy żywioły, trzy maszyny, trzej niezwykli bohaterowie. Kto wygra?! Rozstrzygnięcie już 15 sierpnia w Krakowie w okolicy mostu Dębnickiego.