3 cylindry w Passacie
Downsizing, czyli tworzenie mniejszych silników o wyśrubowanych osiągach zapewniających niskie spalanie, to już norma. Liderami takich rozwiązań są Fiat i Volkswagen. Jednak również takie samochody jak nowe BMW M5 mają mniejsze jednostki napędowe, które mimo to posiadają imponującą moc. Można się zastanawiać, gdzie jest granica downsizingu i jakie jeszcze niespodzianki zobaczymy.
Najnowszy projekt firm Bosch i Mahle to 3-cylindrowa jednostka o pojemności 1,2 l. Choć silniki tego typu już powstawały, to imponująca jest moc tego motoru - 163 KM. Również moment obrotowy 286 Nm przy 1600 obr./min udowadnia, że silnik ten nie ma się czego wstydzić. Jest to zupełnie nowa konstrukcja o aluminiowym bloku wyposażona w turbosprężarkę firmy Bosch Mahle Turbo Systems. Aby pokazać jej możliwości, jednostka napędowa została zamontowany w VW Passacie. Prototyp ten powstał głównie po to, aby zaprezentować nową niemiecką turbinę, która wkrótce może trafić do samochodów seryjnych.
Choć wydaje się, że zaledwie 3-cylindrowa jednostka w takim samochodzie jest dziwnym rozwiązaniem, to nie można odebrać jej sensu. Moc (a co za tym idzie - osiągi) jest odpowiednia, natomiast zużycie paliwa jest znacznie mniejsze, niż w dotychczas znanych jednostkach o tejmocy. Niestety taki silnik ma też swoje złe strony. Jego dźwięk nie należy do najprzyjemniejszych. My byśmy woleli, aby więcej modeli było dostępnych z jednostkami V6, jednak te czasy już niestety minęły.
sj