20. rocznica sukcesu Audi Sport quattro S1

Równo dwie dekady temu Walter Röhrl, dwukrotny Rajdowy Mistrz Świata okazał się najszybszym zawodnikiem w wyścigu górskim Pikes Peak International Hill Climb Race.

Niemiec, który jest obecnie kierowcą testowym Porsche, zasiadł wówczas za sterami legendarnego Audi S1. Napęd na cztery koła z trzema mechanizmami różnicowymi o ograniczonym poślizgu oraz potężne spojlery sprawiły, że Audi przemierzało górską serpentynę ze zwinnością kozicy.

Mistrzowski samochód był napędzany 2,1-litrowym silnikiem. Pięciocylindrowa jednostka dzięki turbosprężarce KKK produkowała okrągłe 600 KM i prawie 600 Nm. Wraz z kolejnymi metrami trasy moc silnika spadała. Powodem była malejąca wraz z wysokością gęstość powietrza. Warto pamiętać, że start wyścigu Pikes Peak znajduje się na wysokości niemal 2900 mnpp, a meta na szycie góry oznacza wysokość 4,3 kilometra.

Röhrl niemal ze łzami w oczach podsumował przebieg wyścigu twierdząc, że jest bardzo zadowolony iż dostał okazję do wzięcia udziału w zawodach. Jego zdaniem podjazd był szalony, jednak to szalone wydarzenia są najlepsze w życiu...

Łukasz Szewczyk