20 mln metrów sześciennych paliwa pod Gdańskiem
Na Pomorzu powstaną potężne podziemne zbiorniki z paliwem. Początkowo będą mogły pomieścić 7 mln metrów sześciennych oleju napędowego i lekkiego oleju opałowego. Docelowo od 15 do nawet 20 mln. Zajmująca się produkcją olejów i paliw Grupa Lotos, która jest właścicielem rafinerii w Gdańsku przystępuje do realizacji projektu wykorzystania podziemnych kawern solnych jako magazynów strategicznych rezerw paliwa.
Wykorzystanie istniejących na Pomorzu kawern do magazynowania ropy i gazu ma być sposobem osiągnięcia wzrostu bezpieczeństwa energetycznego Polski. Zgodnie z planami, mają tu powstać podziemne zbiorniki ropy naftowej i paliw płynnych. Województwo pomorskie jest idealnym kandydatem do ich lokalizacji ze względu na uwarunkowania geograficzne i geologiczne, a także bezpośredni dostęp do morza i dobrze rozwiniętą infrastrukturę portową.
Inwestycja ma zostać zrealizowana w dwóch etapach do 2020 roku. W tym czasie mają powstać potężne, podziemne magazyny o łącznej pojemności 7 mln metrów sześciennych. Projekt będzie realizować Grupa Lotos, wspólnie z Przedsiębiorstwem Eksploatacji Rurociągów Naftowych "Przyjaźń" S.A. List intencyjny w tej sprawie spółki podpisały w czerwcu tego roku.
- Bazujemy na doświadczeniach USA, Francji i Niemiec. Chcemy pokazać, że potrafimy zastosować u nas najlepsze technologie - mówi Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos.
Koszt budowy magazynów i niezbędnej infrastruktury logistycznej zostanie pokryty częściowo z funduszy Unii Europejskiej. Lotos nie będzie zaangażowany w finansowanie tego projektu. Oprócz zagospodarowania kawern solnych, zadanie obejmuje także budowę szeregu urządzeń na powierzchni, takich jak pompy, rurociągi, sieci wodne i energetyczne oraz oczywiście drogi. Do realizacji projektu ma zostać powołana spółka celowa, której struktura nie została jeszcze określona.
Goszczący w Gdańsku były unijny komisarz ds. przedsiębiorstw i przemysłu, Gunter Verheugen podkreśla, że potrzebne jest rozpoczęcie ogólnoeuropejskiej dyskusji na temat bezpieczeństwa w sektorze energetycznym. Zwrócił uwagę, że Polska powinna podjąć to wyzwanie w czasie swojego przewodnictwa w Europie.
Polska, aby wypełnić zobowiązania wobec UE i Międzynarodowej Agencji Energetycznej musi systematycznie zwiększać ilość magazynowanej ropy i paliw ropopochodnych. Budowa magazynów w kawernach solnych ma być najefektywniejszym ekonomicznie i najbezpieczniejszym rozwiązaniem.
- Zapotrzebowania energetycznego w krajach unijnych nie da się przezwyciężyć tylko za pomocą energetyki odnawialnej - powiedział Gunter Verheugen i dodał, że polityka energetyczna potrzebuje impulsu z naszej części Europy. - Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jak będziemy pracować z nowymi źródłami energii, np. poważnie zastanowić się jak możemy wykorzystać znajdujący się w Polsce gaz łupkowy.
Strategicznym działaniem ma być budowa ogromnych, podziemnych magazynów paliw. Początkowo planowano, że miałaby się one znaleźć w rejonie Tczewa, Pruszcza Gdańskiego lub Pelplina. Obecnie trwa analiza różnych lokalizacji na terenie Pomorza. Ostateczna decyzja o dokładnym miejscu budowy nie została jeszcze podjęta. Jak powiedział prezes grupy Lotos, opracowano już projekt budowy samych zbiorników. W przygotowaniu jest analiza biznesowa, która ma zostać przedstawiona rządowi do końca tego roku.
WP: Marek Wieliński