"Ghostbusters" (1984) - Cadillac Fleetwood 1959
Dan Aykroyd miał szczęście do filmowych samochodów.
W 1980 r. zagrał ze słynnym Bluesmobilem , a już 4 lata później siedział w Ecto-1, Cadillacu z 1959 r. przebudowanym przez Miller-Meteor company na swego rodzaju ambulans (lub karawan). Po zakupie trzeba było naprawić w nim zawieszenie, silnik skrzynię biegów, koła, wydechy, blacharkę i trochę elektryki, ale kosztował tylko 4800 dolarów. I świetnie mieściły się w nim protonowe plecaki oraz pozostały sprzęt trójki parapsychologów ratujących Manhattan przed inwazją duchów.
Ecto-1 większość swojego pozafilmowego żywota spędził rdzewiejąc w magazynach wytwórni Columbia Pictures, ale w 2006 r. został odrestaurowany na potrzeby realizacji gry komputerowej Ghostbusters. Po zrealizowaniu zadań wrócił do magazynu. Pojazd pogromców duchów zbudowano w oparciu o podwozie Cadillaca Fleetwood z 1959 roku i nadwozie karoseryjnej firmy Miller-Meteor.
O ile kręcenie pierwszej części filmu przeszło bez poważniejszych incydentów (stłuczka na planie w Nowym Jorku), to w drugiej części widać jak Ecto-1 solidnie dymi z wydechów i strzela płomieniami. Nie były to efekty specjalne, tylko samochód faktycznie był w kiepskim stanie, aż w końcu odmówił posłuszeństwa nieopodal Brooklyn Bridge, tamując ruch. Do kręcenia obu części wykorzystano 3 takie auta, z czego tylko jedno (to zmagazynowane) jest uważane za prawdziwego Ecto-1.