Trwa ładowanie...
30-11-2012 14:22

Zwiedzamy muzeum Skody

Zwiedzamy muzeum SkodyŹródło: Michał Grygier
d4gkghe
d4gkghe

Skoda, będąca obecnie w swojej najlepszej formie, jest dumna także ze swojej historii, którą możemy podziwiać w nowo otwartym muzeum w Mlada Boleslav. Byliśmy tam. Przejdźmy się zatem pomiędzy eksponatami.

Niewielkie miasteczko Mlada Boleslav, znajdujące się kilkadziesiąt kilometrów na południe od stolicy naszych południowych sąsiadów, czyli Pragi, nie jest może jakoś szczególnie urodziwe. Jednak to tutaj stworzyła się potęga motoryzacyjna niewielkich na skalę europejską, Czech. W starym muzeum Skody byłem wielokrotnie, przy najróżniejszych okazjach, a nowe, właśnie co otwarte, jest jednak wydarzeniem dość poważnym, można by rzec, wręcz historycznym.

Wracając pamięcią do poprzedniego, która było ciasne, ciemne i prezentowało sobą wszystko to, co - przepraszam - najgorsze, odnoszę wrażenie, ze nowy obiekt jest godny XXI wieku. Wreszcie, bo Skoda, co nie jest chyba tak powszechnie znanym faktem, to jedna z najstarszych marek motoryzacyjnych świata! Obecnie ma już 117 lat. I ma w swojej historii naprawdę wspaniałe okazy. Stojąc jeszcze przed wejściem, masz poczucie, że nowocześnie nie jest. Ot, po prostu odrestaurowany zabytkowy obiekt fabryczny z XIX wieku.

Sam budynek nie jest jednak zwykłym budynkiem. To - można powiedzieć - serce i źródło marki Skoda. Zadebiutowało jako fabryka... rowerów! Później dołączyły do nich motocykle, aż wreszcie samochody, pierwszy wyprodukowany przez Skodę już w 1905 roku (jeszcze pod marką Laurin & Klement). Wchodząc do środka, oczom ukazuje się już bardzo zgrabne połączenie starego z nowym. Za projekt odpowiada biuro ze Stuttgartu, które, trzeba przyznać, wie jak porządnie połączyć niepołączalne. Odsłonięte ceglane ściany, przetkane są stalowymi konstrukcjami oraz gładkimi białymi elementami, wszystko jest bardzo stylowe, a w całości dominuje śnieżnobiały kolor. Czystość i samochody. Tyle widać na dzień dobry.

d4gkghe

Uroczyste otwarcie nastąpiło 26 listopada 2012 roku. Ruszam przez uliczki wypełnione stojącymi jeden obok drugiego modelami. Ułożenie jest dość specyficzne, bo nie mamy tutaj do czynienia z chronologicznym kierunkiem, ale kustosz stwierdził, że interesująco będzie wymieszać wszystkie auta, te przedwojenne, powojenne, współczesne, w jedno całkiem smakowite danie motoryzacyjne. I tak, maszerując trafisz na Skodę Favorit, która w niedalekim sąsiedztwie ma wspaniały model Popular-Sport Monte Carlo!

(fot. Michał Grygier)
Źródło: (fot. Michał Grygier)

Cała ekspozycja obejmuje 46 samochodów. Umieszczone są głównie horyzontalnie, choć małym niesmakiem jest ściana aut, z wieloma fantastycznymi okazami, niestety, jest ona nieruchoma, co powoduje to, że widać jedynie samochody na dwóch, trzech pierwszych piętrach. A szkoda, bo myślę, każdy z wielką przyjemnością przyjrzałby się pozostałym egzemplarzom, szczególnie, że tam hen na górze są także genialne auta koncepcyjne, z których obecności u Skody niewielu zdawało sobie sprawy. Pech.

Oprócz samochodów, muzeum oferuje także wiele historycznych fotografii, a także kilka multimedialnych eksponatów. Do tego zobaczyć można wiele filmów i dokumentów. Choć przestrzeń jest całkiem spora, gdyż wynosi 1800 m2, to nie udało się zgromadzić wszystkich wartych pokazania modeli, a przyznać trzeba, że w "archiwum" Skody jest tego bardzo dużo! Do tego stopnia, że ekspozycja będzie okresowo zmieniana, dlatego niemal każda wizyta w muzeum Skody będzie inna. Planowane będą także wystawy tematyczne. To niezły pomysł, gdyż dzięki temu, muzeum będzie żyło cały czas, będzie dynamiczne i będzie się zmieniać oraz zachęcać do częstszych wizyt.

(fot. Michał Grygier)
Źródło: (fot. Michał Grygier)

Na terenie znajduje się też wielka sala "Laurin & Klement" o powierzchni 930 m2, w której odbywać się będą imprezy specjalne oraz premiery. Pomieści do 600 gości. Oczywiście nie może zabraknąć takich elementów jak sklepik z pamiątkami (niektóre bardzo interesujące), część przeznaczona dla dzieci (pociechy nie będą się nudzić!), czy wreszcie restauracja Václav.

d4gkghe

Czy warto udać się do tego muzeum? Z pewnością tak. Dla wielbicieli marki będzie to niebywały rarytas. Dla fanów motoryzacji również, bo nie zdajemy sobie sprawy, znając Skodę od poziomu modelu Favorit, jak niesamowite auta produkowała na początku swojej działalności, luksusowe prawie jak Rolls-Royce'y (to nie żart!), sportowe niczym Bugatti i Alfa Romeo (chyba najpiękniejszy model jakim jest Popular). Będąc w okolicy, po prostu trzeba tam zajrzeć.

Michał Grygier

d4gkghe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4gkghe
Więcej tematów