Temu kierowcy zdecydowanie za bardzo się śpieszyło. Mimo braku warunków do wyprzedzania, zdecydował się na manewr. Co więcej, wygląda na to, że wiózł ze sobą dziecko.
Autor nagrania przeżył chwile grozy. Kierowca bordowej corsy z Bielska-Białej zaczął wyprzedzanie na zakręcie.